Tym samym bilans ofiar śmiertelnych epidemii wzrósł w USA do 146 391. Jak przewiduje University of Washington w Seattle, do końca października z powodu koronawirusa w Stanach Zjednoczonych umrze ok. 220 tys. osób.
Prawie jedna trzecia Amerykanów uważa jednak, że podawany bilans zgonów jest zawyżony. W sondażu Axios/Ipsos z drugiej połowy lipca wynika, że twierdzi tak 31 proc. obywateli USA. 37 proc. jest natomiast przekonana, że prawdziwa liczba zgonów jest wyższa niż podawane przez władze i ośrodki badawcze.
W sobotę - 12 dzień z rzędu - liczba wykrytych zakażeń przekroczyła 60 tys. (68 212) - podaje Uniwersytet Johnsa Hopkinsa. To spadek o ponad 5 tys. w porównaniu z piątkiem. W USA COVID-19 wykryto już łącznie w blisko 4,2 mln testach.
Czytaj też:
"To będzie oznaczać, że przegraliśmy". Wirusolog apeluje: Przestańcie się wygłupiać