W Trewirze w Niemczech samochód wjechał na deptak, na którym znajdował się tłum ludzi. Nie żyją co najmniej dwie osoby.
W wyniku wypadku rannych zostało 10 osób. Do zdarzenia doszło około godz. 14. Niemieckie media informują, że pojazd miał wjechać do strefy przeznaczonej wyłącznie dla pieszych.
Jeden ze świadków zdarzenia przekazał w rozmowie z lokalną gazetą, że w tłum ludzi wjechał z dużą prędkością ciemnoszary Range Rover. Piesi mieli zostać "wyrzuceni w powietrze".
Policja już zatrzymała kierowcę pojazdu. Centrum miasta zostało odgrodzone. Burmistrz Trewiru potwierdził, że dwie osoby zmarły. Nie wiadomo czy zdarzenie było nieszczęśliwym wypadkiem, czy też miało podłoże terrorystyczne.
Czytaj też:
"Wy cholerni mordercy". Samochód wjechał w bramę biura kanclerz Merkel
Źródło: RMF FM / Radio Zet