Amerykańskie służby specjalne twierdzą, że prezydent Rosji Władimir Putin zlecił przeprowadzenie kampanii mającej na celu pomoc Donaldowi Trumpowi w wyborach prezydenckich w 2016 roku.
Czytaj też:
Dobre relacje z Rosją? Trump: Tylko głupcy myślą, że to coś złego
Jednocześnie, dzisiaj amerykańskie media podały, że rosyjski wywiad może mieć w posiadaniu materiały kompromitujące prezydenta elekta. Media sugerują, że, jeśli to prawda, Trump może stać się zakładnikiem Putina.
Sprawę skomentował szybko sam prezydent-elekt, pisząc na Twitterze: "Fałszywe wiadomości: totalne polityczne polowanie na czarownice!".
twittertwitter
Doniesienia medialne zdementował też sekretarz prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Pieskow. Oskarżenia o zbieranie kompromitujących materiałów na temat Trumpa nazwał "fikcją" oraz "próbą pogorszenia wzajemnych relacji".