W czwartek Madryt potwierdził trzeci przypadek zakażenia wariantem Omikron w regionie stołecznym i pierwszy nie mający bezpośredniego związku z podróżowaniem do RPA. Zakażony to 62-letni mężczyzna, zaszczepiony dwiema dawkami AstraZeneca, ma łagodne objawy chorobowe – poinformowało ministerstwo zdrowia.
Rząd odrzucił wprowadzenie ograniczeń w mobilności ludności, ogłoszenie stanu alarmowego czy zamykanie branży gastronomiczno–hotelarskiej. Zgodnie z deklaracjami, nie ma takiej konieczności dzięki masowym szczepieniom ludności. – Szczepionki działają – podkreśliła minister zdrowia Carolina Darias.
"Wstrzymać wirusa, a nie gospodarkę"
Resort zalecił jedynie ograniczenie liczby osób uczestniczących w spotkaniach towarzyskich i rodzinnych, szczególnie podczas świąt. – Ryzyko nowych przypadków pojawienia się i rozprzestrzenienia Omikronu w Hiszpanii jest bardzo wysokie – powiedziała Darias. – Jednak ponad 15-miesięczne doświadczenie w walce z wirusem dało nam narzędzia do powstrzymywania go na czas, przy jednoczesnym pozwoleniu na działalność gospodarczą – oceniła. – Obecna recepta to: wstrzymać wirusa, a nie gospodarkę – dodała.
Rząd stawia na dalsze szczepienia wzmacniające. Według deklaracji osoby powyżej 60 lat, pracownicy służby zdrowia oraz osoby, które przyjęły szczepionkę Janssen powinny zaszczepić się po raz trzeci jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Obecnie rząd rozważa możliwość szczepienia dzieci od 5 do 11 lat.
W celu uniknięcia ryzyka rozprzestrzeniania się wariantu Omikron, Hiszpania zawiesiła do 15 grudnia przyjmowanie lotów z 7 krajów afrykańskich, w tym z RPA, gdzie pojawił się Omikron.
Czytaj też:
Ekspert: Omikron może zakończyć pandemię koronawirusaCzytaj też:
Szczepionka chroni przed Omikronem? Nowe informacje z Izraela