Mimo że część chętnych nie zdołała dotrzeć na sobotnie wydarzenie z powodu korków, wiec byłego prezydenta z udziałem republikańskiej kandydatki na gubernatora tego stanu,Kari Lake, zgromadził tłumy.
Trump zapewniał, że w roku 2024 Biały Dom ponownie będzie należał do narodu i „jego ulubionego prezydenta”.
Donald Trump w Arizonie: Ratujmy Amerykę
Wiec został zorganizowany w miejscowości Florence w Arizonie. Republikanin po raz kolejny podkreślił, że w jego ocenie wybory prezydenckie w roku 2019 były sfałszowane. – Nie pozwolimy, by uszło im to na sucho – mówił. Stwierdził, że kandydował dwukrotnie i za każdym razem on i jego wyborcy odnieśli zwycięstwo. – Ten tłum jest ogromnym symbolem tego, co się wydarzyło, ponieważ ludzie są głodni prawdy. Chcą odzyskać swój kraj – mówił Trump.
Były prezydent zwrócił się do przedstawicieli mediów. Zachęcał, żeby skierowali kamery na tłum jego zwolenników. Podkreślał, że zgromadzeniu we Florence Amerykanie dają wyraz zmęczenia nieudolnymi i kierującymi się radykalnie lewicową ideologią rządami administracji prezydenta Bidena.
Biznesmen i polityk podkreślił wagę kolejnych wyborów. – To może najważniejsze wybory, jakie kiedykolwiek mieliśmy – ale wierzę, że rok 2024 będzie jeszcze ważniejszy. W tym roku odbijemy Biały Dom – zapowiedział.
Kari Lake: Lockdown dla dr Fauci’ego
Wspierająca Trumpa kandydatka na urząd gubernatora, Kari Lake zapowiedziała z kolei rozprawienie się z lewicową ideologią, w tym z ruchem LGBT, w Arizonie.
Zapewniła też, że kiedy ona zostanie gubernatorem, mieszkańcy Arizony mogą być pewni, że nie będzie „żadnego przymusu i żadnych lockdownów”. – Chciałabym zrobić lockdown dla jednej osoby i jest nią ten kłamca, dr Fauci – dodała Lake.
twitterCzytaj też:
Przełomowy raport "TIME" potwierdza: Trump był ofiarą spiskuCzytaj też:
"To się nie zmieni". Arizona podtrzymuje zakaz segregacji sanitarnejCzytaj też:
Mocne wystąpienie Trumpa: Musimy wysłać radykalnej lewicy wiadomość