W Kanadzie niczym w stalinowskiej Rosji pochwałę zyskuje donosicielstwo – w kwestii covidowej, nazywane eufemistycznie "sygnalizacją".
W programie telewizyjnym talk-show emitowanym w prowincji Quebec ukazują się wywiady z małymi dziećmi, które wypowiadają się m.in. na tematy związane z koronawirusem. W najnowszym odcinku pojawiły się fragmenty budzące grozę.
Kanadyjski Pawlik Morozow: Należy wezwać policję
Prowadząca talk-show Julie Snyder najpierw zapytała małego chłopca i dziewczynkę, czy zostali zaszczepieni przeciwko COVID-19, na co dziewczynka odpowiedziała, że zaaplikowano im pierwszą dawkę. Kolejne pytanie dotyczyło obowiązku szczepienia. Dzieci stwierdziły, że należy przymusić innych, żeby również przyjęli preparat.
To była jednak dopiero rozgrzewka, po którym prowadząca postawiła kuriozalnie pytanie. Snyder chciała wiedzieć „co zrobić z tymi, którzy nie chcą się szczepić na COVID”. Młody kanadyjski odpowiednik Pawlika Morozowa odparł, że „należy wezwać policję”.
Dziewczynka: Aż będą mieli dość
Dziewczyna perorowała z kolei, jeżeli ludzie „nie przyjmują szczepionki, to może to narazić wiele innych osób na niebezpieczeństwo” i dodała, że „tak jak rząd robi teraz, musimy stopniowo odcinać im różne rzeczy, aż będą mieli dość i zostaną zaszczepieni”.
Zarówno prowadząca, jak i publiczność (czy raczej aplauz z tzw. puszki) była zachwycona „obywatelską” postawą dzieci. Podsumowując ich odpowiedzi stwierdziła, że mogą one w przyszłości zostać politykami. Zadowolenia nie kryła również nauczycielka dzieciaków ze szkoły podstawowej, która była razem z nimi w studio.
Petycja o usunięcie programu
Przerażający program został wyemitowany 19 stycznia. Dwa dni później pojawiła się petycja wzywająca do usunięcia programu z anteny. Zebrała ponad 45 000 podpisów.
Duża liczba skarg wpłynęła też do Canadian Broadcast Standards Council (CBSC). Audycja została skrytykowana m.in. przez lidera Partii Ludowej Kanady Maxime’a Berniera, który nazwał ją „faszystowską propagandą”. Oburzenia nie kryją też przedstawiciele Konserwatywnej Partii Quebecu.
Jak przypomina portal nczas.ocm, „talk-show „La Semaine des 4 Julie” to program, którym premier Justin Trudeau wygłaszał wcześniej kontrowersyjne komentarze na temat nieszczepionych Kanadyjczyków, nazywając ich „ekstremistami, mizoginami i rasistami””.
Czytaj też:
"Jeśli tego nie powstrzymamy". Jordan Peterson ponownie apelujeCzytaj też:
Masowe groby dzieci w Kanadzie mistyfikacją? Ujawniono nieznane fakty