Kolejne państwo chce dołączyć do UE. Prezydent Mołdawii podpisała wniosek

Kolejne państwo chce dołączyć do UE. Prezydent Mołdawii podpisała wniosek

Dodano: 
Maia Sandu, prezydent Mołdawii
Maia Sandu, prezydent Mołdawii Źródło: PAP/EPA / Stephanie Lecocq
Prezydent Mołdawii Maya Sandu podpisała w czwartek wniosek o przystąpienie do Unii Europejskiej. Tym samym państwo poszło śladami Ukrainy i Gruzji.

"TERAZ! Prezydent Maia Sandu podpisała wniosek o przystąpienie #Moldova do Unii Europejskiej!" – napisała na Twitterze Violeta Agrici, dyrektor w Ministerstwie Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej Republiki Mołdawii.

twitter

– Drodzy obywatele, jeśli niektóre decyzje wymagają czasu, to inne muszą być podjęte szybko – powiedziała Maya Sandu, cytowana przez portal wyborcza.pl. – W najbliższych dniach złożymy wniosek w Brukseli – zapowiedziała prezydent Mołdawii

Trzeci wniosek w ciągu kilku dni

Republika Mołdawii to już trzecie państwo, które w ciągu zaledwie kilku dni złożyło wniosek o przystąpienie do Unii Europejskiej. W ubiegły poniedziałek stosowny ku temu dokument podpisał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. W oświadczeniu polityk poprosił przywódców UE o jak najszybsze uruchomienie specjalnej procedury nadania statusu państwa członkowskiego. We wtorek wniosek przegłosowali europarlamentarzyści. Przewodnicząca PE Roberta Metsola podziękowała Wołodymyrowi Zełenskiemu za stawienie oporu Rosjanom podczas inwazji na ukraińskie terytorium państwowe. – Musimy podwoić nasze wysiłki na rzecz dywersyfikacji naszych źródeł energii i podążać w kierunku Europy, która nie jest już zależna od woli autokratów. To wzmocni nasze bezpieczeństwo energetyczne – powiedziała.

Natomiast w środę złożenie wniosku o członkostwo w Unii Europejskiej przez Gruzję zapowiedział przewodniczący ugrupowania Gruzińskie Marzenie Irakli Kobachidze. – Wzywamy struktury UE do rozpatrzenia naszego wniosku w trybie przyspieszonym i podjęcia decyzji o przyznaniu Gruzji statusu kandydata do UE – oznajmił polityk na konferencji prasowej. – Naszym marzeniem i celem politycznym jest, aby Gruzja stała się silnym gospodarczo i bezpiecznym krajem europejskim. Każdy krok naszego rządu służy temu celowi, łącznie z naszą dzisiejszą decyzją – stwierdził.

Czytaj też:
Szydło: Nie mam zaufania do UE, jeśli chodzi o politykę względem Rosji
Czytaj też:
Sejm wzywa do umożliwienia Ukrainie jak najszybszego dołączenia do UE
Czytaj też:
Przedstawiciel Polski przy UE: Będziemy dążyć do wykluczenia obu banków z systemu SWIFT

Źródło: Twitter / Wyborcza.pl / DoRzeczy.pl
Czytaj także