O wizycie polskiego prezydenta w Kijowie poinformowała w nocy z soboty na niedzielę jego kancelaria. "Prezydent Andrzej Duda przebywa na Ukrainie. W niedzielę w Radzie Najwyższej w Kijowie Prezydent RP wygłosi orędzie jako pierwsza głowa obcego państwa od wybuchu wojny" – napisano w komunikacie.
Program wizyty przewiduje także spotkanie z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
Druga wizyta Dudy w Kijowie w czasie wojny
Będzie to już druga wizyta polskiego prezydenta na Ukrainie w czasie wojny z Rosją. Pierwsza miała miejsce w połowie kwietnia, razem z prezydentami Estonii, Łotwy i Litwy: Alarem Karisem, Egilsem Levitsem i Gitanasem Nausedą. Prezydenci odwiedzili wówczas podkijowskie miejscowości – Buczę, Borodziankę i Irpień, gdzie doszło do masowych zbrodni wojsk rosyjskich na ukraińskiej ludności cywilnej.
– To na pewno jedna z tych wizyt, którą zapamiętam do końca życia, zwłaszcza wrażenie, jakie zrobiła Borodzianka – mówił Andrzej Duda po powrocie z Ukrainy.
W marcu wizytę w Kijowie złożyli premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyńskim. Towarzyszyli im premier Czech – Petr Fiala i Słowenii – Janez Jansa. Kaczyński zaproponował wtedy wysłanie misji pokojowej NATO na Ukrainę.
Inwazja Rosji. Ukraińcy uciekają głównie do Polski
Atakując Ukrainę, Władimir Putin wywołał największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej i doprowadził do ogromnego kryzysu migracyjnego – z Ukrainy uciekło za granicę ponad 6 mln ludzi, z czego najwięcej (3,5 mln) do Polski.
Moskwa określa swoje działania mianem "specjalnej operacji wojskowej", a państwo rosyjskie zabrania używania w tym kontekście słów "wojna" lub "inwazja". Według niezależnych badań, większość Rosjan wciąż popiera działania Putina wobec Ukrainy.
Czytaj też:
Putin odejdzie? "Kreml wysyła sygnał Zachodowi"Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. "Rosjanie rzucili wszystkie swoje siły"Czytaj też:
Media: Niemiecka minister straciła nadzieję na porozumienie z Polską