37-letnia Polka Aleksandra Reeves zaginęła w USA 23 maja. Dziś jej mąż poinformował, że policja znalazła w Baltimore jej samochód i ciało. Wciąż nie wiadomo, jakie były okoliczności śmierci kobiety.
37-letnia Aleksandra Reeves po raz ostatni widziana była 23 maja około godziny 14:30 przy stacji paliw w Elizabethtown. Godzinę później zadzwoniła spanikowana do męża. Według jej bliskich, kobieta twierdziła, że może już nigdy więcej ich nie zobaczyć.
Polka mieszkała w USA od 15 lat, a przez ostatnich 10 lat była zatrudniona jako analityk finansowy. Jej bliscy twierdzą że w ostatnim czasie narzekała na stres i dużą ilość obowiązków. Policja nie ujawnia żadnych szczegółów. Wciąż nie wiadomo, co było przyczyną śmierci Polki.
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
Źródło: DoRzeczy.pl
