"Histeria stała się sportem masowym". Niemieckie media ostro o politykach

"Histeria stała się sportem masowym". Niemieckie media ostro o politykach

Dodano: 
Gazociąg, zdjęcie ilustracyjne
Gazociąg, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP/EPA / PAVLO PALAMARCHUK
O ile dawniej prorok wieszczący jakąś katastrofę był postacią egzotyczną, teraz histeria stała się sportem masowym – relacjonuje niemiecki magazyn "Handelsblatt".

Niemiecki magazyn ekonomiczny "Handelsblatt" nie szczędzi słów krytyki pod adresem niemieckich liderów.

"O ile dawniej prorok wieszczący jakąś katastrofę był postacią egzotyczną, teraz histeria stała się sportem masowym. Politycy, ekonomiści, a także dziennikarze prezentują w tych dniach wizję, zgodnie z którą Republika Federalna nieubłaganie zmierza ku przepaści"– relacjonuje gazeta z Düsseldorfu.

"Powraca strach przed słowem na r jak recesja. Panika jest nie tylko złym doradcą, ale także nie jest wskazana" – czytamy dalej.

Jak jednocześnie podkreślają dalej komentatorzy "Handelsblatt", "nawet obecnie największy czynnik ryzyka dla niemieckiej gospodarki, czyli przedłużające się wstrzymanie dostaw rosyjskiego gazu, prawdopodobnie nie musi prowadzić automatycznie do poważnej recesji".

Symulacja działań politycznych

Bawarski dziennik "Münchner Merkur" pisze natomiast na swoich łamach, że "polityka może też tylko symulować jakieś działania".

"Na przykład poprzez ostrzeganie każdego dnia o nowych, strasznych zagrożeniach. Tak właśnie postąpił szef Federalnej Agencji Sieci Klaus Mueller, ponownie ostrzegając ludzi przed potrojeniem rachunków za gaz. Łatwo jest wpędzić konsumentów w panikę i oczywiście każdy człowiek może i powinien przyczynić się poprzez swoje zachowanie do opanowania trudnej sytuacji. Ale straszenie ludzi nie może być substytutem działań politycznych" – ostrzegają komentatorzy.

Dziennik zwraca uwagę na ograniczone działania obecnego rządu, którzy – zdaniem komentatorów – skupiają się obecnie na kłótniach o "biogaz i energię jądrową, zamiast postępować tak, jak należy", czyli uspokoić obywateli i wskazać im konkretne propozycje rządzących.

Niemcy w strachu przed odcięciem dostaw gazu z Rosji

W poniedziałek Rosja zamknęła gazociąg Nord Stream 1 z powodu zaplanowanych prac konserwatorskich. Pierwsza nitka Nord Streamu ma być nieczynna do 21 lipca, ale w krajach zachodnich, a zwłaszcza w Niemczech, pojawiły się obawy, że remont może zostać wykorzystany przez Rosję do całkowitego wstrzymania dostaw gazu w ramach odwetu za sankcje nałożone w związku z inwazją na Ukrainę.

Niemieckie dzienniki komentując decyzję o czasowym zamknięciu NS1 są pełne obaw, co do intencji Rosji. W komentarzach przeważają pesymistyczne oceny przyszłości. Pojawia się także ostra krytyka pod adresem polityków, którzy doprowadzi do sytuacji, w której Rosja może skutecznie sparaliżować niemiecką gospodarkę wstrzymując dostawy "błękitnego paliwa".

Czytaj też:
Nord Stream 1 już nie ruszy? Nagły zwrot akcji
Czytaj też:
Deutsche Bank: Tej zimy Niemcy mogą zacząć palić chrustem

Źródło: Deutsche Welle
Czytaj także