Blokada pracy gazociągu Nord Stream 1. Kanclerz Scholz obwinia Rosję

Blokada pracy gazociągu Nord Stream 1. Kanclerz Scholz obwinia Rosję

Dodano: 
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz
Kanclerz Niemiec Olaf ScholzŹródło:PAP/EPA / CLEMENS BILAN
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz oskarża Rosję o blokowanie dostawy turbiny do gazociągu Nord Stream 1.

W ubiegłym tygodniu Gazprom poinformował, że wstrzymuje prace jeszcze jednej turbiny w gazociągu Nord Stream 1, co będzie skutkowało ograniczeniem dostaw gazu przez Niemcy do Europy Zachodniej o 20 proc. maksymalnej przepustowości – z 67 mln m3 do 33 mln m3. Inna turbina, która była serwisowana w Kanadzie, ma zostać przekazana Rosjanom przez Niemcy.

Scholz krytykuje Rosję

W środę rano niemiecki kanclerz Olaf Scholz odwiedził zakład Siemens Energy w Mülheim an der Ruhr, dokąd przetransportowano turbinę z Kanady. Jak podkreślił polityk, obecnie nie ma przeszkód aby urządzenie zostało wysłane na wschód, kiedy tylko Rosja o to poprosi.

twittertwitter

Scholz podkreślił także, że w obliczu kryzysu energetycznego "sensowne" wydaje się utrzymanie w Niemczech wciąż działających elektrowni atomowych.

Cytowany przez media przedstawiciel Siemens Energy miał z kolei potwierdzić, że firma prowadzi rozmowy z Gazpromem, jednak na razie nie osiągnięto porozumienia ws. transportu turbiny.

twitter

Nord Stream 1 – gazowa broń Putina

Nord Stream (Gazociąg Północny) transportuje gaz z Wyborgu w Rosji do Greifswaldu w Niemczech po dnie Morza Bałtyckiego. Omija w ten sposób kraje tranzytowe, takie jak Ukraina, Polska i państwa bałtyckie. Długość Nord Stream 1 wynosi 1222 km, co czyni go najdłuższym gazociągiem morskim na świecie. Składa się z dwóch nitek o przepustowości 55 mld m3. Działa od 2012 r.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział, że trwająca "wojna gazowa" prowadzona przez rosyjskiego prezydenta Władimira Putina przeciwko Europie jest "bezpośrednią kontynuacją jego wojny z Ukrainą".

26 lipca kraje Unii Europejskiej osiągnęły porozumienie polityczne w sprawie ograniczenia zużycia gazu o 15 proc. do zimy, ponieważ perspektywa całkowitego odcięcia dostaw z Rosji jest coraz bardziej prawdopodobna. Oszczędzanie ma być dobrowolne, chyba że zostanie ogłoszony tzw. alarm gazowy.

Czytaj też:
Marszałkowski o gazowym planie UE: Polska może na tym skorzystać

Źródło: AFP / interfax.ru/Twitter/Bloomberg
Czytaj także