Decyzja Unii Europejskiej o niekonsultowaniu się z Ankarą w sprawie nowego programu pomocy wojskowej dla Ukrainy to kolejny przykład jej "strategicznej ślepoty" - takie stanowisko przekazał minister spraw zagranicznych Turcji Mevlüt Çavuşoğlu.
– Cieszy nas współpraca między UE a NATO. UE uruchomiła nową misję pomocy w zakresie bezpieczeństwa i nie konsultowała się z Turcją. Szczerze mówiąc, nie jest dla nas ważne, abyśmy byli jej częścią, ale chciałem, aby wskazać to jako przykład na to, jak UE utraciła swoją strategiczną wizję z powodu jednostronnych interesów niektórych krajów członkowskich – powiedział Çavuşoğlu.
– Mówię, że nie musimy brać udziału w tej misji, bo wszyscy wiedzą, jak wspieramy Ukrainę. Na pewno nadal będziemy działać jako gwarant bezpieczeństwa i stabilności w regionach dotkniętych ciężkimi starciami – dodał szef tureckiego MSZ.
Turecka pomoc dla Ukrainy
Çavuşoğlu podkreślił mediacyjną rolę Turcji w konflikcie, który toczy się od 24 lutego.
– Zdecydowanie popieramy integralność terytorialną i suwerenność Ukrainy, w tym Krymu, i nadal udzielamy Ukrainie pomocy. Jednocześnie podejmujemy działania zmierzające do opanowania konfliktu. Przedłużenie porozumienia o eksporcie ukraińskiego zboża nie było łatwe – przyznał turecki polityk.
Çavuşoğlu podkreślił, że ciągły wzrost liczby ofiar znacznie komplikuje wysiłki pokojowe. Wskazał, że „same potępienia nie rozwiążą sprawy" i z tego względu "musimy działać na rzecz pokoju i być kreatywni. Jako Turcja staramy się właśnie to robić”.
Misja szkoleniowa
W sierpniu szef dyplomacji UE Josep Borrell zapowiedział, że Unia rozpocznie misję szkolenia ukraińskiej armii w kraju sąsiadującym z Ukrainą.
Półtora tygodnia temu zapadła decyzja o utworzeniu unijnej misji. Program nosi nazwę EUMAM Ukraina. Węgry nie poparły tego projektu.
Misja EUMAM Ukraine będzie działać na terytorium państw członkowskich UE. W Brukseli powstanie również kwatera główna operacyjna, która zapewni ogólną koordynację na szczeblu strategicznym. Dowódcą misji będzie wiceadmirał Hervé Blejean, dyrektor Sił Planowania i Operacji Wojskowych.
Czytaj też:
Reuters: Turcja rozważa inwazję na Syrię. W poniedziałek decyzjaCzytaj też:
Repetowicz: Erdogan chce przeprowadzić czystkę etniczną