Niemcy nie radzą sobie z napływem uchodźców. Ukraińcy śpią na starym lotnisku

Niemcy nie radzą sobie z napływem uchodźców. Ukraińcy śpią na starym lotnisku

Dodano: 
Brama Brandenburska w Berlinie podświetlona w barwach Ukrainy
Brama Brandenburska w Berlinie podświetlona w barwach Ukrainy Źródło: Wikimedia Commons
Władze Niemiec umieszczają ukraińskich uchodźców w namiotach i szkolnych salach gimnastycznych, przygotowując się na przyjęcie kolejnej fali.

Na starym lotnisku na obrzeżach Berlina w ogromnych ogrzewanych namiotach śpi prawie tysiąc osób. Stolica Niemiec ledwo radzi sobie z zakwaterowaniem uchodźców z Ukrainy.

Ponieważ zima coraz bliżej, a Rosja kontynuuje ataki na infrastrukturę energetyczną Ukrainy, niemieckie władze w pośpiechu przygotowują nowe miejsca w oczekiwaniu na przybycie, według ich szacunków, kolejnych 10 tys. osób – informuje BBC.

Według najnowszych danych, od początku wojny do Niemiec uciekło milion Ukraińców. Niemcom przypomina to rok 2015 i 2016, kiedy to porównywalna liczba osób szukała u nich schronienia. Niemcy z początku przywitali ich ciepło, ale teraz, tak jak wtedy, narastają obawy, jak pomieścić tak dużą liczbę cudzoziemców.

W Berlinie około 100 Ukraińców przybywa codziennie do głównego ośrodka przyjmowania uchodźców w mieście, znajdującego się w terminalu byłego lotniska Tegel. Jest tam wyżywienie, opieka medyczna i miejsce do spania – ludzie śpią na łóżkach we wspólnych kabinach lub namiotach.

Uchodźcy w Niemczech. Atmosfera jest coraz bardziej napięta

Polityk z północno-zachodnich Niemiec użył niedawno swojego felietonu w ogólnokrajowej gazecie, aby ostrzec, że narody takie jak jego są "poważnie testowane" przez wielu ukraińskich uchodźców, a także rosnący napływ osób ubiegających się o azyl.

"Spodziewam się dziesiątek, jeśli nie setek tysięcy ukraińskich kobiet i dzieci. Wiele społeczności ma już więcej migrantów niż podczas kryzysu z lat 2015-2016" – napisał na łamach dziennika "Welt" Frederik Paul z CDU.

Dodał, że obecna sytuacja przypomina mu atmosferę minionego kryzysu migracyjnego, kiedy ciepłe powitanie ustąpiło miejsca gorzkiej ogólnokrajowej debacie na temat tego, jakiego rodzaju wsparcia Niemcy mogą i powinni udzielać osobom ubiegającym się o azyl.

Atmosfera w niemieckim społeczeństwie staje się coraz bardziej napięta. W tym roku władze odnotowały 65 ataków na mieszkania dla uchodźców, czyli znacznie więcej niż w 2021 r. Według przeprowadzonego niedawno sondażu 53 proc. Niemców martwi się, że do kraju przyjeżdża zbyt wielu obcych.

Czytaj też:
Niemcy zamykają program dla uchodźców z Ukrainy

Źródło: BBC / UNIAN
Czytaj także