Niemiecka nauczka

Niemiecka nauczka

Dodano: 
Pomiędzy 11 a 24 maja 1972 r. RAF przeprowadziła serię zamachów. 12 maja 1972 r. na parkingu lokalnego Państwowego Urzędu Kryminalnego w Monachium eksplodował samochód wyładowany materiałami wybuchowymi. Pięciu funkcjonariuszy policji zostało rannych
Pomiędzy 11 a 24 maja 1972 r. RAF przeprowadziła serię zamachów. 12 maja 1972 r. na parkingu lokalnego Państwowego Urzędu Kryminalnego w Monachium eksplodował samochód wyładowany materiałami wybuchowymi. Pięciu funkcjonariuszy policji zostało rannych Źródło: fot. Keystone/getty images
Krzysztof M. Załuskki | Od wybuchu tzw. niemieckiej jesieni minęło dokładnie pół wieku. Do tej pory nie wiadomo, jak poważny wpływ na lewacką rewolucję miała sowiecka agentura.

Pod koniec lat 60. przez Europę przelała się fala studenckich niepokojów. W RFN spotęgowała ją nierozliczona nazistowska przeszłość establishmentu. Młodym nie podobało się, że państwem rządzi nadal „Auschwitz generation”, że w życiu publicznym funkcjonują hitlerowscy prokuratorzy, sędziowie i dziennikarze. Przywódcy „opozycji pozaparlamentarnej” otwarcie prezentowali swoje lewackie przekonania. Studentom początkowo chodziło wyłącznie o demokratyzację uczelni. Z czasem przeszli jednak do żądań politycznych. Krytykowali podstawy cywilizacji zachodniej, opartej na ideologii chrześcijańskiej. Rudi Dutschke, agitator Socjalistycznego Związku Niemieckich Studentów, nawoływał do „wzięcia spraw we własne ręce”. Tak rodziła się romantyczna utopia – epoka dzieci kwiatów, wyznawców lewackiej rewolucji i wolnej miłości. W jej cieniu kiełkowała nienawiść – w Niemczech powstała Frakcja Czerwonej Armii (RAF), we Włoszech – Czerwone Brygady, we Francji – Akcja Bezpośrednia.

Całość dostępna jest w 32/2017 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także