Rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagraniczny Maria Zacharowa po raz kolejny oskarża USA o udział w wojnie na Ukrainie i nakłanianie Kijowa do ataków na Rosję.
Zacharowa: Waszyngton praktycznie stał się stroną konfliktu
Podczas czwartkowej konferencji prasowej, urzędniczka stwierdziła, że Waszyngton nie będzie w stanie uchylić się od współodpowiedzialności za "działania terrorystyczne" Ukrainy, w tym ataki na rosyjskie obiekty.
– Waszyngton praktycznie stał się stroną konfliktu, nie będzie w stanie uchylić się od (oskarżeń o - red.) współudział w terrorze rozpętanym przez kijowski reżim, przeciwko rosyjskim cywilom – mówiła Zacharowa. Jak dodała, USA ponoszą też odpowiedzialność za "śmierć i zniszczenie" spowodowane używaną przez Ukraińców amerykańską bronią.
Rzeczniczka MSZ W Moskwie twierdzi także, że ataki na obiekty cywilne na terytorium Rosji są dokonywane na rozkaz Kijowa, "za zgodą Stanów Zjednoczonych", które mają wspomagać Ukraińców swoimi danymi wywiadowczymi.
– Amerykańscy dziennikarze wprost piszą, że Pentagon dał zielone światło dla ataków dronami na terytorium Rosji – zapewniała Zacharowa w rozmowie z mediami. – Zainspirowani tym wsparcie, ukraińscy politycy już deklarują intencję dokonywania ataków w infrastrukturę krytyczną w pobliżu Moskwy – dodała rzeczniczka.
Ataki na terytorium Rosji
Na początku grudnia doszło do ataków na obiekty na terytorium Rosji. Strategiczne rosyjskie bazy lotnicze w Engels i Riazaniu zostały prawdopodobnie zaatakowane przez drony wysłane z Ukrainy, zabijając trzech rosyjskich żołnierzy. Ministerstwo obrony Rosji potwierdziło atak, podając, że systemy obrony powietrznej przechwyciły ukraińskie drony lecące na niskiej wysokości.
Według amerykańskiego Instytut Studiów nad Wojną (ISW) atakiem tym Ukraina zademonstrowała zdolność do uderzenia na tyły Rosjan oraz możliwość przerwania rosyjskiej kampanii ataków na ukraińską infrastrukturę.
Kijów nie przyznał się do przeprowadzenia ostrzałów.
Czytaj też:
Putin odwołał doroczne orędzie. ISW: Nie jest przekonany, że usprawiedliwi koszty wojnyCzytaj też:
Rosja "państwem, które sponsoruje terroryzm". Sejm podjął decyzję