Władimir Putin wygłosił dzisiaj najdłuższe w swojej karierze prezydenta orędzie noworoczne. Przemówienie zamiast na noworocznych życzeniach, skupiało się na przebiegu konfliktu na Ukrainie.
"Zachód cynicznie wykorzystuje Ukrainę"
Prezydent Rosji podkreślił w swoim wystąpieniu, że jego kraj nigdy nie podda się próbom wykorzystania przez Zachód Ukrainy do zniszczenia Rosji.Jak zapewniał polityk, Rosja walczy na Ukrainie, aby bronić swojej "ojczyzny" i zapewnić "prawdziwą niepodległość" swojemu narodowi.
Putin stwierdził także, że państwa Zachodu przez lata okłamywały Rosję, przygotowując się do agresji. – A dzisiaj otwarcie sie do tego przyznają, już się nie wstydzą. I cynicznie wykorzystują Ukrainę i jej mieszkańców do osłabienia i podzielenia Rosji – mówił polityk.
Prezydent tłumaczył także, że wbrew "obłudnym zapewnieniom" Zachodu o pokojowych intencjach, państwa te "zachęcały neonazistów" do walki z Rosją.
Putin zabrał głos w sprawie śmierci Benedykta XVI
Rosyjski prezydent skomentował także śmierci Benedykta XVI, składając kondolencje papieżowi Franciszkowi.
"Benedykt XVI był wybitnym duchownym i mężem stanu, zagorzałym obrońcą tradycyjnych wartości chrześcijańskich. Za jego pontyfikatu zostały nawiązane pełnoprawne stosunki dyplomatyczne między Rosją a Watykanem oraz rozwinęły się stosunki między Rosyjskim Kościołem Prawosławnym a Kościołem rzymskokatolickim" – brzmi oświadczenie opublikowane na stronie Kremla.
"Miałem okazję komunikować się z tą wybitną osobą i na zawsze zachowam o nim najjaśniejsze wspomnienia. Chciałbym przekazać Wam słowa szczerego współczucia w tej smutnej godzinie" – napisał Putin w depeszy kondolencyjnej do papieża Franciszka.
Benedykt XVI zmarł w sobotę rano o godz. 9.34 w klasztorze "Mater ecclesiae" w Watykanie, gdzie mieszkał od czasu swojej niespodziewanej abdykacji w 2013 roku.
Czytaj też:
Putin podjął decyzję. Chodzi o "nieprzyjazne państwa"Czytaj też:
Rosjanie przygotowują obronę przeciwrakietową Moskwy