"Ukraina to za mało". Putin chce rozszerzyć terytorium Rosji w nowym kierunku

"Ukraina to za mało". Putin chce rozszerzyć terytorium Rosji w nowym kierunku

Dodano: 
Prezydent Władimir Putin na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Rosji
Prezydent Władimir Putin na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa RosjiŹródło:Wikimedia Commons / Kremlin.ru
Prezydent Władimir Putin zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa poświęcone nowej ekspansji Rosji. Tym razem kosztem szelfu na Oceanie Arktycznym.

Według służb prasowych Kremla w spotkaniu, które odbyło się w piątek, wzięli udział m.in. minister obrony Siergiej Szojgu i szef wywiadu zagranicznego Siergiej Naryszkin.

– Mamy wiele ważnych spraw do przedyskutowania, zarówno agendę wewnętrzną, jak i kwestię granic rosyjskiego szelfu kontynentalnego na Oceanie Arktycznym – powiedział Putin, otwierając posiedzenie.

Jak podaje agencja Reutera, chodzi o starania Moskwy o aneksję części szelfu kontynentalnego na Oceanie Arktycznym, gdzie znajdują się bogate złoża ropy i gazu.

W 2021 r. Rosja próbowała uzyskać zgodę ONZ na przywłaszczenie tych terytoriów morskich, ale przeszkodziły temu Kanada, Norwegia i Dania, zgłaszając podobne roszczenia. W odpowiedzi Rosja zaczęła częściej przeprowadzać ćwiczenia wojskowe w regionie i rozbudowywać tam infrastrukturę wojskową.

Według agencji UNIAN Putin stwierdził, że "Ukraina to za mało" i postanowił rozszerzyć terytorium Federacji Rosyjskiej w nowym kierunku, stawiając sobie za cel właśnie Arktykę.

Wojna z Ukrainą. Dla Rosji to "specjalna operacja wojskowa"

Rosja nie nazywa swoich działań przeciwko Ukrainie wojną, lecz "specjalną operacją wojskową" i domaga się od Kijowa "demilitaryzacji i denazyfikacji" kraju, a także uznania zaanektowanego Krymu za rosyjski.

24 lutego ub.r. Putin wysłał wojska na Ukrainę w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.

Inwazję rosyjskich wojsk na Ukrainę poprzedziło telewizyjne wystąpienie Putina, w którym poinformował, że podjął decyzję o przeprowadzeniu "specjalnej operacji wojskowej" w celu ochrony osób "cierpiących nadużycia i ludobójstwo przez reżim kijowski".

Putin wywołał największą wojnę w Europie od 1945 r.

Niedawno Putin powiedział, że nie żałuje rozpoczęcia "specoperacji" i traktuje wojnę z Ukrainą jako przełomowy moment, w którym "Rosja w końcu oparła się hegemonii Zachodu po dziesięcioleciach upokorzeń od upadku Związku Radzieckiego".

Atakując Ukrainę, Putin wywołał największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej i ściągnął na Rosję bezprecedensowe sankcje ze strony Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej i innych krajów Zachodu.

Po nieudanej próbie zdobycia Kijowa na początku wojny, siły rosyjskie skoncentrowały się na przejęciu pełnej kontroli nad obwodami ługańskim i donieckim, które razem tworzą region nazywany Donbasem. Jego część była już kontrolowana przez wspieranych przez Moskwę separatystów, zanim Putin rozkazał swoim oddziałom zaatakować całą Ukrainę.

Czytaj też:
Putin: Rosja zaatakowała Ukrainę, żeby nie powtórzyła się straszna tragedia

Źródło: Reuters / UNIAN / Interfax-Ukraina / CNN
Czytaj także