Podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami prezydent USA Joe Biden poinformował, że Stany Zjednoczone nie przekażą Ukrainie samolotów F-16. Minister obrony narodowej Ukrainy nie traci jednak wiary w to, że w przyszłości decyzja Waszyngtonu zostanie zmieniona.
Reznikow: Cztery etapy
Zapytany przez dziennikarzy o odmowę administracji Bidena, powiedział, że do tej pory niemal każdy rodzaj pomocy dla Ukrainy przechodził przez cztery etapy: "nie", "porozmawiajmy i sprawdźmy możliwości", "przygotowujemy załogi" i "przyjazd". – Tak było z HIMARS-ami i Bradleyami, przypomnijcie sobie historię z niemieckimi Leopardami – powiedział Reznikow.
Szef resortu obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow przebywa we wtorek w Paryżu. Elementem wizyty ma być spotkanie z prezydentem Emmanuelem Macronem. Jak spekulują francuskie media, przedmiotem rozmów ma być prośba Kijowa ws. dostarczenia Ukrainie myśliwców.
Macron nie wyklucza dostaw myśliwców
– W zasadzie nic nie jest zabronione – powiedział Macron podczas podróży do Holandii, zapytany o możliwość przekazania Kijowowi samolotów bojowych. – Każdy przypadek będziemy rozpatrywać indywidualnie – dodał.
Jednocześnie francuski prezydent zaznaczył, że dostawy broni na Ukrainę są dopuszczalne, ale tylko wtedy, gdy "nie doprowadzi to do eskalacji" i "nie zaszkodzi zdolnościom obronnym francuskiej armii" – podała agencja Interfax-Ukraina.
USA nie wyślą F-16 dla Ukrainy
Decyzji prezydenta USA ws. F-16 dla Ukrainy bronił w rozmowie z CNN rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu John Kirby. Jak wskazywał, Stany Zjednoczone już wysyłają znaczące ilości sprzętu, w tym czołgi Abrams. – Mogę tylko powiedzieć, że wysyłane jest dużo sił, które zostaną wysłane w najbliższych tygodniach i miesiącach – mówił Kirby.
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu tłumaczył, że chodzi o "rodzaje sił", które będą miały kluczowe znaczenie dla "wsparcia Ukraińców w walkach w okresie zimowy, ale też rodzaju walk, którego spodziewamy się wiosną".
Czytaj też:
Broń, której potrzebuje Ukraina. Wolski: To byłby mały game changerCzytaj też:
Prezydent Brazylii odmówił Macronowi. Zaproponował inne rozwiązanie