Kolejny kraj na celowniku Rosji. Włochy chcą pomocy NATO

Kolejny kraj na celowniku Rosji. Włochy chcą pomocy NATO

Dodano: 
Władimir Putin, prezydent Rosji
Władimir Putin, prezydent Rosji Źródło: Wikimedia Commons / Kremlin.ru
Włochy obwiniają rosyjską Grupę Wagnera o wzrost migracji. Przekonują, że napływ cudzoziemców z Afryki jest celowy i chcą pomocy NATO.

Włoski minister obrony Guido Crosetto powiedział, że rosnąca liczba migrantów przekraczających Morze Śródziemne jest częścią "wojny hybrydowej" prowadzonej przez Rosję z wykorzystaniem najemników jako pośredników w krajach wspierających Ukrainę.

– Myślę, że teraz można śmiało powiedzieć, że wykładniczy wzrost zjawiska migracji opuszczających wybrzeża Afryki jest również, w niemałym stopniu, częścią jasnej strategii wojny hybrydowej, którą realizuje Grupa Wagnera, wykorzystując swoją znaczną pozycję w niektórych krajach afrykańskich – stwierdził Crosetto.

Grupa Wagnera w Afryce

Uważa się, że Grupa Wagnera Wagnera, której szefem jest nazywany "kucharzem Putina" oligarcha Jewgienij Prigożyn, działa w kilku krajach afrykańskich, w tym w Libii, Mali i Republice Środkowoafrykańskiej. W ostatnich miesiącach grupa jest mocno zaangażowana w rosyjskie starania o zdobycie miasta Bachmut we wschodniej Ukrainie.

– Tak jak UE, NATO i Zachód zdały sobie sprawę, że ataki cybernetyczne były częścią globalnej konfrontacji, którą otworzyła wojna na Ukrainie, tak teraz powinny zrozumieć, że front południowoeuropejski staje się z każdym dniem coraz bardziej niebezpieczny – ocenił Crosetto.

Jak wynika z danych włoskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, w tym roku do kraju dotarło do tej pory około 20 tys. osób, w porównaniu z 6,1 tys. w tym samym okresie 2022 r.

Kryzys migracyjny. Włochy proszą NATO o pomoc

Napływ cudzoziemców stanowi problem dla antyimigracyjnego rządu Giorgii Meloni, która na początku marca wezwała innych przywódców UE, aby zrobili więcej dla powstrzymania nielegalnej migracji.

Premier Włoch tłumaczyła, że gangi przestępcze i handlarze ludźmi nie powinni być w stanie kontrolować przepływu migrantów i ostrzegła przed bezprecedensową presją ze strony liczby osób próbujących dotrzeć do Europy.

Minister obrony w rządzie Meloni wezwał NATO do pomocy Włochom w obliczu wzrostu napływu migrantów. – Sojusz Północnoatlantycki staje się silniejszy, jeśli problemy wynikające ze zbiorowych wyborów są również wspólne, ale grozi mu pęknięcie, jeśli pozostawi same kraje najbardziej narażone na różnego rodzaju odwet – ocenił Crosetto.

Ostrzegł, że "niekontrolowana i ciągła imigracja" może "uderzyć w najbardziej narażone kraje, przede wszystkim we Włochy, i ich wybory geostrategiczne".

Czytaj też:
Meloni przestrzega przed rosyjską inwazją na inne państwa Europy
Czytaj też:
Meloni ma pretensje do Scholza i Macrona. "Zostawili ją na lodzie"

Źródło: Deutsche Welle
Czytaj także