Chiny zwiększają presję na USA. Niepokojące doniesienia Pentagonu

Chiny zwiększają presję na USA. Niepokojące doniesienia Pentagonu

Dodano: 
Flagi USA i Chin, zdjęcie ilustracyjne
Flagi USA i Chin, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Flickr / CDC Global/(CC BY 2.0)
W broń atomową uzbrojona jest chińska łódź podwodna patrolująca Morze Południowochińskie – podaje Pentagon.

Autorzy nowego raportu Pentagonu podają, że obecnie Chiny utrzymują na morzu co najmniej jeden okręt podwodny uzbrojony w międzykontynentalne pociski atomowe. Taki stan rzeczy zwiększa presję na Stany Zjednoczone i ich sojuszników w regionie.

Chińskie rakiety dosięgną USA

W raporcie czytamy również, że chińska flota składająca się z sześciu okrętów podwodnych z pociskami balistycznymi klasy Jin prowadziła "niemal ciągłe" patrole z wyspy Hainan na Morzu Południowochińskim. Amerykańscy analitycy twierdzą, że Chińczycy wyposażeni w nowy pocisk balistyczny o większym zasięgu mogą uderzyć w Stany Zjednoczone.

Zdaniem czterech regionalnych attache wojskowych zaznajomionych z operacjami morskimi i pięciu innych analityków bezpieczeństwa Chiny znacznie poprawiły swoje zdolności bojowe. Nawet jeśli w ramach umowy AUKUS Australia wystawi swoje pierwsze okręty podwodne o napędzie atomowym w ciągu najbliższych dwóch dekad, ciągłe patrole chińskich łodzi z pociskami balistycznymi przy stosach morskich nadwyrężają zasoby Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników. AUKUS to nazwa sojuszu Australii, Wielkiej Brytanii i USA. Państwa wspierają się w zakresie technologii obronnych.

– Nasze okręty o napędzie atomowym (SNN) będą śledzić chińskie łodzie – powiedział naukowiec Christopher Twomey. Zaznaczył, że sytuacja na Morzu Południowochińskim szybko się zmienia i problemem jest niewiedza Amerykanów o najnowszych zmianach.

Chiny rozgrywają USA?

Nowe patrole oznaczają, że Chiny umocniły wiele obszarów, w tym logistykę, dowodzenie i kontrolę oraz uzbrojenie. To pokazuje również, że Chiny zaczynają obsługiwać swoje okręty podwodne z pociskami balistycznymi w podobny sposób, jak Stany Zjednoczone, Rosja, Wielka Brytania i Francja – twierdzą amerykańscy eksperci ds. bezpieczeństwa.

Dodają, że chińskie "patrole odstraszające" pozwalają im zagrozić kontratakiem nuklearnym, nawet jeśli pociski i systemy lądowe zostaną zniszczone. Zgodnie z klasyczną doktryną nuklearną powstrzymuje to przeciwnika przed wykonaniem pierwszego uderzenia.

Czytaj też:
Chiny robią ukłon w stronę Rosji. Pekin zmienia stanowisko po prawie 60 latach
Czytaj też:
Będzie wojna o Tajwan? Filipiny dają USA dostęp do strategicznych baz wojskowych

Źródło: Reuters
Czytaj także