Poinformował o tym przedstawiciel MSZ tego kraju podczas briefingu prasowego. Słowa rzecznika francuskiego resortu spraw zagranicznych były odpowiedzią na publikację medialną, w której stwierdzono, że USA wraz z Francją, Niemcami i Wielką Brytanią będą mogły pełnić rolę gwarantów bezpieczeństwa dla Ukrainy.
"Francja jest gotowa uzgodnić z Ukrainą porozumienia mające na celu zapewnienie jej gwarancji bezpieczeństwa, które pomogą jej długoterminowo chronić się i zapobiegać ewentualnym agresjom w przyszłości” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez francuskie MSZ.
Bezpieczeństwo Ukrainy
Ukraina zamierza przystąpić do NATO, aby uzyskać skuteczne gwarancje bezpieczeństwa w przyszłości. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, że Ukraina chce otrzymać gwarancje bezpieczeństwa jeszcze przed przystąpieniem do Sojuszu.
Wcześniej w swojej publikacji "The Wall Street Journal" informował, że zachodni sojusznicy Ukrainy rozważają model bezpieczeństwa podobny do izraelskiego, w którym priorytetem będą dostawy broni i zaawansowanych technologii. Takie porozumienie w sprawie bezpieczeństwa będzie związane z procesem zbliżania się Ukrainy do przyszłego członkostwa w NATO, ale nie spowoduje wciągnięcia NATO do jakiegokolwiek konfliktu z Rosją.
Rosja oskarża
Tymczasem władze w Moskwie konsekwentnie oskarżają NATO i Stany Zjednoczone o podsycanie konfliktu na Ukrainie.
Jak ocenia opozycjonista Leonid Gozman, "Putin prawdopodobnie rzeczywiście wierzy w to, że władze Ukrainy są marionetkami Zachodu i że są sterowane z Waszyngtonu". Jego zdaniem Putin może też uważać, że wojna z NATO jest nieunikniona. I dlatego chce się do niej przygotować.
– W jaki sposób? Wydłużyć wojnę z Ukrainą, w konsekwencji podpisać jakąś umowę pokojową i szybko się zbroić. Myślę, że Putin przygotowuje się do wojny ze zjednoczonym Zachodem – podsumowuje rosyjski opozycjonista.
Czytaj też:
"Cyrk Zełenskiego" w Europie. Ambasador Ukrainy we Francji żąda przeprosinCzytaj też:
Miedwiediew pisze o Polsce. "Tymczasowo okupowana"