"W istocie cel ten został w znacznej mierze osiągnięty. Ukraina coraz mniej używa swojej broni a coraz więcej systemów broni dostarczonych przez kraje Zachodu" – powiedział w sobotnim w wywiadzie dla RT Arabic Pieskow.
Przypomnijmy, że na początku rosyjskiej agresji zimą 2022 roku, Kreml komunikował, że celem jest "demilitaryzacja" oraz "denazyfikacja" Ukrainy.
Wojenna narracja Pieskowa
Kreml twierdzi, ze "specjalna operacja wojskowa" – jak nazywa inwazję na Ukrainę – rozpoczęła się w celu obrony regionu Donbasu, ale z czasem w praktyce przekształciła się w wojnę z kolektywnym Zachodem. Taką optykę przedstawił w wywiadzie rzecznik prezydenta Rosji, komentując dostawy zachodniej broni na Ukrainę.
"W rzeczywistości specjalna operacja wojskowa przeciwko Ukrainie, przeciwko reżimowi w Kijowie, została rozpoczęta w celu zapewnienia bezpieczeństwa ludności Donbasu. To prawda. Teraz jest to praktycznie wojna między Moskwą a kolektywnym Zachodem" – powiedział polityk.
Przywołując oświadczenie prezydenta Rosji Władimira Putina o ustanowieniu "kordonu sanitarnego" na terytorium Ukrainy, jeśli ostrzał rosyjskich regionów będzie kontynuowany, Pieskow powiedział, że wraz ze wzrostem zasięgu broni dostarczanej na Ukrainę, zwiększy się również strefa buforowa, "czyli odległość, na jaką będziemy musieli odsunąć Ukraińców od naszych terytoriów".
Rosja obwinia Zachód
Pod koniec maja rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu oskarżył Zachód o prowokowanie i podsycanie konfliktu. Powtórzył narrację, że w rosyjskiej optyce to NATO ponosi odpowiedzialność za to, co dzieje się na Ukrainie.
"Rozpoczął się kolejny etap ekspansji Sojuszu. Infrastruktura wojskowa jest modernizowana w Europie Wschodniej i Środkowej, rozmieszczana jest broń uderzeniowa, a skala i intensywność wspólnych ćwiczeń rośnie" – powiedział polityk.
Szojgu narzekał, że ćwiczenia Defender Europe 2023 mają objąć także państwa spoza NATO.
Czytaj też:
Putin: Rosja przeżywa trudny czasCzytaj też:
Putin mówił o stworzeniu "strefy sanitarnej" na Ukrainie. Kreml wyjaśnia, o co chodzi