Raport przygotowany przez niemiecką armię, poświęcony działaniom Sił Zbrojnych Ukrainy w czasie kontrofensywy, zawiera krytyczne oceny metod prowadzenia wojny poznanych na Zachodzie przez Ukraińców.
Dokument Bundeswehry mówi, że "struktura dowodzenia wykazuje niekiedy istotne braki na odpowiednim szczeblu w zarządzaniu i stosowaniu procesów dowodzenia, co prowadzi do częściowo błędnych i niebezpiecznych decyzji".
Niemcy uważają, że ponieważ Ukraina rozbija wyszkolone przez Zachód brygady na grupy po 10-30 żołnierzy, odizolowane od reszty sił, ani zachodnie wyszkolenie, ani lepsze uzbrojenie, ani duża liczba dostępnych żołnierzy nie mają znaczenia.
Czynniki te – podział brygad i brak odpowiedniego wyszkolenia sztabu dowodzenia – mogą tłumaczyć powolny postęp wojsk ukraińskich podczas kontrofensywy – podaje "Bild", który dotarł do raportu.
Kontrofensywa. Niemcy zwracają uwagę na błędy Ukrainy
Według tych doniesień strategia przyjęta przez Ukrainę naraża jej żołnierzy na ogień odwetowy, podczas gdy na kierunku głównego uderzenia "nie ma zwrotnych jednostek, które mogłyby przeprowadzić ofensywę lub ustanowić przewagę ogniową".
Ponadto Bundeswehra skrytykowała szkolenie doświadczonych ukraińskich żołnierzy, którzy ich zdaniem słabiej uczą się zasad zachodniego szkolenia lub w ogóle w nim nie uczestniczą.
W ubiegłym tygodniu przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów USA gen. Mark Milley poinformował, że zachodni sojusznicy przygotowali do kontrofensywy 17 ukraińskich brygad bojowych i przeszkolili ponad 60 tys. żołnierzy.
Stany Zjednoczone uważają, że kontrofensywa Ukrainy potrwa jeszcze co najmniej kilka miesięcy.
Atakując Ukrainę, prezydent Rosji Władimir Putin wywołał największy konflikt zbrojny w Europie od 1945 r., kiedy upadły hitlerowskie Niemcy.
Czytaj też:
"Kontrofensywa może utknąć". Amerykańska prasa podaje dwa powody