Jak informuje NBC News, McCarthy odrzucił prośbę Zełenskiego, powołując się na napięty harmonogram prac na Kapitolu. Argumentował, że ukraiński przywódca wygłosił przemówienie w Kongresie w grudniu ubiegłego roku. Była to pierwsza podróż zagraniczna Zełenskiego od czasu rozpoczęcia przez Rosję inwazji na Ukrainę na pełną skalę w lutym 2022 r.
Wcześniej spiker Izby Reprezentantów Partii Republikańskiej obiecał, że zażąda od prezydenta Ukrainy raportu na temat już otrzymanej pomocy ze strony USA i planów Kijowa na przyszłość. Według amerykańskich mediów, McCarthy nie zamierza zagwarantować Zełenskiemu dalszego wsparcia.
Druga wizyta Zełenskiego w USA od początku inwazji Rosji na Ukrainę
Wizyta Zełenskiego w Stanach Zjednoczonych odbywa się w momencie, w którym Kongres rozważa wniosek prezydenta USA Joe Bidena dotyczący przekazania Ukrainie kolejnych 21 mld dolarów pomocy wojskowej i humanitarnej.
Stany Zjednoczone są największym darczyńcą Ukrainy. Od początku rosyjskiej inwazji Ameryka przekazała Kijowowi 66,2 mld dolarów pomocy wojskowej, finansowej i humanitarnej. To wielokrotnie więcej niż kwota, którą Waszyngton przeznacza na wsparcie dla Izraela (8,6 mld dolarów w latach 2022-2023), Egiptu (3,3 mld dolarów) i Jordanii (2,9 mld dolarów).
Wojna trwa już półtora roku. Kontrofensywa przyniesie przełom?
Choć inwazja Rosji na Ukrainę trwa już półtora roku, na razie ani z Kremla, ani z Kijowa nie płyną sygnały świadczące o tym, żeby konflikt miał się szybko zakończyć. Jednocześnie pojawia się coraz więcej medialnych doniesień o zakulisowych naciskach Zachodu na Ukrainę, by zaczęła negocjacje z Moskwą.
Od czerwca Siły Zbrojne Ukrainy prowadzą kontrofensywę, której celem jest dotarcie do Morza Azowskiego i przecięcie "mostu lądowego", łączącego Rosję z okupowanym od 2014 r. Krymem.
Jak dotąd, po ponad trzech miesiącach walk, żołnierzom ukraińskim udało się przełamać jedynie pierwszą linię obrony rosyjskiej w pobliżu wsi Robotyne w obwodzie zaporoskim. Kolejnym celem sił ukraińskich ma być zajęcie Tokmaku, głównego ośrodka zaopatrzenia armii rosyjskiej, a następnie marsz w kierunku Melitopola lub Berdiańska.
Od wyniku ukraińskiej kontrofensywy bardzo wiele zależy, ponieważ nieudana i krwawa próba przejęcia terytorium z rąk rosyjskich okupantów może osłabić optymizm wśród kluczowych zachodnich sojuszników Kijowa.
Czytaj też:
W szeregach Ukraińców rośnie optymizm. "Musimy wygrać i podpalić Moskwę"