W uproszczonej fladze Portugalii używanej aktualnie przez rząd m.in. na oficjalnych dokumentach, znajdujący się w zielono-czerwonej banderze narodowej herb zastąpiono żółtym kółkiem. Jak sprecyzował w komunikacie socjalistyczny gabinet zmiana ma służyć "większej inkluzywności” oraz podkreślać świecki charakter państwa.
Skandaliczna decyzja
Komentujący zmianę politycy centroprawicy i prawicy określili decyzję gabinetu Costy mianem „skandalicznej” oraz „niepotrzebnej”, w sytuacji, kiedy lider socjalistów przygotowuje się do opuszczenia urzędu szefa rady ministrów.
Premier Costa podał się do dymisji 7 listopada br. po ujawnieniu, że prokuratura generalna objęła go śledztwem w związku z aferą korupcyjną dotyczącą osób z najwyższego kierownictwa Partii Socjalistycznej i premiera. Objęty dochodzeniem został m.in. minister infrastruktury João Galamba oraz dotychczasowy szef gabinetu premiera Vítor Escária. W biurze tego ostatniego policja znalazła 75,8 tys. euro w gotówce. Sprawa, jak wynika z dochodzenia, ma związek z nieprawidłowościami przy inwestycjach w wydobycie litu oraz produkcji tzw. zielonego wodoru.
Rząd Costy będzie sprawował swoje funkcje do czasu wybrania nowego gabinetu po zaplanowanych na 10 marca 2024 r. wyborach parlamentarnych w Portugalii.
Lewicowe rządy
Pod koniec maja tego roku Zgromadzenie Republiki, jednoizbowy parlament Portugalii, zatwierdził w głosowaniu ustawę o depenalizacji eutanazji.
Zgodnie z nowym prawem, który poparł portugalski parlament, zabiegowi tzw. śmierci wspomaganej będzie mogła poddać się osoba nieuleczalnie chora, która doświadcza "dużego cierpienia". O dopuszczeniu do eutanazji ma wcześniej zadecydować komisja lekarska.
Deputowani forsujących ustawę ugrupowań liberalno-lewicowych, w tym rządzącej krajem Partii Socjalistycznej (PS) premiera António Costy wskazywali, że spełnia ona rzekomo wymogi konstytucyjne.
Media przypominają, że przyjęta w piątek ustawa jest już czwartą legalizującą eutanazję w Portugalii, odnotowując, że dwie z nich odrzucił Trybunał Konstytucyjny, a jedną zawetował prezydent Marcelo Rebelo de Sousa.
Czytaj też:
USA: Katolicy protestują przeciwko show z drag queenCzytaj też:
Wniosek o uznanie ruchu LGBT za ekstremę. Sąd Najwyższy Rosji podjął decyzję
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
