Nowe informacje o zamachu pod Moskwą. Rośnie liczba ofiar

Nowe informacje o zamachu pod Moskwą. Rośnie liczba ofiar

Dodano: 
Atak w Crocus City Hall pod Moskwą
Atak w Crocus City Hall pod Moskwą Źródło: PAP/EPA / MAXIM SHIPENKOV
W wyniku ataku terrorystycznego pod Moskwą zginęło ponad 90 osób. Nieoficjalnie media informują, że ta liczba może być jeszcze większa.

Do ataku doszło w piątek tuż przed koncertem grupy Picnic w sali koncertowej Crocus City Hall w Krasnogrosku pod Moskwą. Jak wynika z relacji RIA Novosti, do gmachu weszli zamaskowani napastnicy, którzy otworzyli ogień do tłumu. Najprawdopodobniej użyli do tego broni maszynowej. Na miejscu doszło do dwóch eksplozji i pożaru, w wyniku których zawalił się dach budynku.

W momencie strzelaniny w sali koncertowej mogło znajdować się nawet 6 200 osób, prawie wszystkie bilety na koncert zostały wyprzedane. Cała hala Crocus może pomieścić 9 500 osób.

Tragiczny bilans ofiar

Początkowo rosyjskie media informowały, że w ataku zginęło 12 osób, a co najmniej 35 zostało rannych. Dramatycznie wyższy bilans podał później kanał 112, według którego mowa o 42 zabitych i aż 100 rannych.

W nocy jednak zaczęły napływać coraz tragiczniejsze informacje. Rano Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej oficjalnie potwierdził, że w wyniku ataku zginęło ponad 60 osób.Gubernator obwodu moskiewskiego Andriej Worobjow przekazał, że moskiewskich szpitalach przebywa 115 rannych, w tym pięcioro dzieci. Nieoficjalnie media informowały jednak, że liczba ofiar wzrosła już do 82 osób. Ministerstwo Zdrowia obwodu moskiewskiego przekazało, że wśród ofiar znajduje się trójka dzieci.

W następnych godzinach Komitet potwierdził, że liczba ofiar wzrosła do 93 osób. W związku z zamachem zatrzymano 11 osób, przekazał serwis Meduza.

ISIS odpowiedzialne za atak

Do ataku przyznała się grupa terrorystyczna ISIS. Informację w tej sprawie organizacja przekazała za pośrednictwem swojej agencji prasowej Amaq. The Washington Post cytuje dwóch amerykańskich urzędników, według których ostatnie doniesienia wywiadowcze wskazywały, że grupa terrorystyczna ISIS K, oddział Państwa Islamskiego, który działał w Afganistanie, Pakistanie i Iranie, był aktywny w Rosji.

Rosyjskie media opublikowały wizerunki rzekomych napastników. Poinformowały one, powołując się na naocznych świadków, że napastnicy wyglądali jak Azjaci i osoby rasy kaukaskiej. Mieli porozumiewać się w języku obcym, nie rosyjskim.

Poszukiwani mężczyźni mają pochodzić z Inguszetii.

Czytaj też:
Atak na cywilów pod Moskwą. Jest głos z Kremla i Białego Domu
Czytaj też:
Atak w Crocus City Hall pod Moskwą. Jest reakcja Ukrainy

Źródło: Onet.pl
Czytaj także