PROSTO ZYGZAKIEM | Hegemon – jak to hegemon – przeważnie nie ma litości dla terytorium, do którego rości sobie prawo, i do jego mieszkańców.
Nie inaczej jest z hegemonem Europy (czyli Niemcami i ich akolitami, głównie Francją), który stara się trzymać w ryzach znaczną część naszego kontynentu; trzymać za pomocą sowicie opłacanej eurokracji zgromadzonej pod sztandarem UE w Parlamencie Europejskim i Komisji Europejskiej.
Mechanizm owego trzymania w ryzach jest prosty i oparty na pozyskiwaniu przychylności polityków z państw narodowych. Pozyskiwaniu jej na przeróżne sposoby, w tym na dwa podstawowe, i nie wiadomo, który jest skuteczniejszy.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.