Ismail Hanije został zabity w Teheranie podczas izraelskiego nalotu. Oświadczenie w tej sprawie wydał w środę najwyższy przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei.
Iran zapowiada zemstę na Izraelu
"Przestępczy i terrorystyczny reżim syjonistyczny zamordował naszego drogiego gościa w naszym domu i pogrążył nas w żałobie" – oświadczył Chamenei. Jak podkreślił, w ten sposób Izrael sam "przygotował również grunt pod surową karę dla siebie".
Stwierdził przy tym, że pomszczenie krwi przywódcy Hamasu jest obowiązkiem Iranu.
Na tym jednak nie koniec zapowiedzi odwetu. Mocny głos w tej sprawie popłynął także od nowego prezydenta Iranu Masuda Pezeshkiana. Zapowiadając, że "Iran będzie bronił swojej suwerenności, godności, reputacji i honoru", podkreślił: "sprawimy, że okupacyjny reżim terrorystyczny pożałuje swoich czynów".
"Ostrą i bolesną" reakcję na zabójstwo przywódcy Hamasu zapowiedziała również irańska Gwardia Rewolucyjna. "Iran i front oporu odpowiedzą na tę zbrodnię" – można przeczytać w oświadczeniu.
Zamach w Iranie. Nie żyje lider Hamasu
Kontrolujący Strefę Gazy Hamas przekazał w środę, że Hanije został "zabity w zdradzieckim ataku syjonistycznym". Lider Hamasu przybył do Teheranu, aby wziąć udział we wtorek w inauguracji prezydenta Iranu Masuda Pezeshkiana.
O śmierci Hanijego poinformował także irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC).
Hanije opuścił Strefę Gazy w 2019 r. i zamieszkał w Katarze. Najważniejszym przywódcą Hamasu w Gazie jest Jahja Sinwar.
Po śmierci Haniyeha Iran ogłosił trzydniową żałobę na terenie całego kraju. Uroczystości pogrzebowe zabitego przywódcy Hamasu odbędą się w czwartek w Teheranie. Jego ciało zostanie później przetransportowane do stolicy Kataru, Ad-Dauhy, gdzie zostanie pochowane.
Czytaj też:
Eskalacja na Bliskim Wschodzie. Szef Pentagonu: Wojna nie jest nieuniknionaCzytaj też:
Byli szefowie IDF i Mossadu piszą do Kongresu USA. "Netanjahu stwarza egzystencjalne zagrożenie dla państwa Izrael"Czytaj też:
"Zanim rozpocznie się kryzys". USA i Wielka Brytania zaapelowały do swoich obywateli