Atak rakietowy na bazę USA w Iraku. Kilku żołnierzy rannych

Atak rakietowy na bazę USA w Iraku. Kilku żołnierzy rannych

Dodano: 
Wojsko. Zdj. ilustracyjne
Wojsko. Zdj. ilustracyjne Źródło: PAP / Darek Delmanowicz
W ataku rakietowym na bazę wojskową USA w Iraku rannych zostało kilku amerykańskich żołnierzy.

Kilku amerykańskich żołnierzy odniosło rany w wyniku uderzenia rakietowego przeprowadzonego na lotniczą bazę wojskową USA w Iraku. Informację przekazała agencja Reuters, powołując się na źródła w Pentagonie.

Atak na bazę USA w Iraku

Chodzi o bazę Ain al-Asad w prowincji Anbar na zachodzie Iraku, w której stacjonują również zagraniczne kontyngenty wojskowe. Obecnie trwa badania szkód. Wstępne ustalenia wskazują na kilku rannych żołnierzy. Na ten moment nie ma pewności, kto przeprowadził atak.

Od ataku potężnego terrorystycznego Hamasu, a następnie inwazji izraelskich sił zbrojnych na Strefę Gazy, islamskie ugrupowania terrorystyczne wielokrotnie atakowały amerykańskie bazy wojskowe przede wszystkim w Iraku i Syrii, ale również w Jordanii.

W styczniu w takim ataku na terytorium Jordanii w okolicy granicy z Syrią zginęło trzech amerykańskich żołnierzy. W odpowiedzi Stany Zjednoczone przeprowadziły naloty na pozycje bojowników w Iraku i Syrii.

Iran i Izrael na drabinie eskalacyjnej

Sytuacja na Bliskim Wschodzie jest obecnie fatalna. Izraelczycy i Amerykanie przygotowują się na prawdopodobny odwet Iranu na Izraelu. Pod koniec lipca w Teheranie zginął Ismail Hanijja, przywódca politycznego skrzydła palestyńskiego ugrupowania Hamas. Przedstawiciel Iranu przy ONZ Saeed Iravani powiedział, że Iran zemści się za likwidację Haniji i przeprowadzi "operację specjalną” przeciwko Izraelowi.

Niedługo potem w mediach pojawiła się informacja, że Najwyższy Przywódca Iranu, ajatollah Ali Chamenei, zarządził bezpośredni atak na Izrael w odpowiedzi na zabójstwo przywódcy Hamasu.

5 sierpnia Teheran wydał ostrzeżenie dla lotnictwa cywilnego, wzywając je do unikania irańskiej przestrzeni powietrznej w najbliższej przyszłości. Warto zauważyć, że dzień wcześniej sekretarz stanu USA Anthony Blinken powiedział ministrom spraw zagranicznych krajów G7, że Iran może zaatakować Izrael w ciągu najbliższych 24–48 godzin.

Czytaj też:
Ekspert: Netanjahu ucieka do przodu, rozszerzając konflikt na cały region
Czytaj też:
Iran zaatakuje Izrael. Decyzja została podjęta

Źródło: Reuters
Czytaj także