Prezydent Wołodymyr Zełenski wystąpił w niedzielę wieczorem w kolejnym orędziu.
Jak przekazał, otrzymał najnowszy raport od naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy generała Ołeksandra Syrskiego.
"Na wojnie nie ma wakacji"
– Musimy przyspieszyć dostawy od naszych partnerów. Naprawdę prosimy. Na wojnie nie ma wakacji. Potrzebne są rozwiązania, terminowość dostaw zapowiadanych pakietów. Zwracam się teraz szczególnie do Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Francji – mówił Zełenski. Podkreślił także, że aktualnie głównym celem operacji w obwodzie kurskim jest "utworzenie strefy buforowej na terytorium agresora" oraz "zniszczenie w jak największym stopniu rosyjskiego potencjału wojennego".
– Przed nami ważne tygodnie pracy dyplomatycznej, w którą zaangażowani są różni partnerzy. Europa, Ameryka, Globalne Południe. Już poszerzyliśmy i będziemy nadal poszerzać krąg tych, którzy popierają sprawiedliwe zakończenie tej wojny. Ważne jest, aby Ukraina weszła w tę jesień jeszcze silniejsza niż wcześniej – zapowiedział przywódca.
Atak Ukrainy na Rosję
6 sierpnia siły ukraińskie rozpoczęły atak na rosyjski obwód kurski. W ciągu niecałych dwóch tygodni Ukraińcy zajęli kilkadziesiąt miejscowości. Według najnowszych informacji pochodzących ze sztabu w Kijowie, w obwodzie kurskim żołnierze armii Ukrainy kontrolują ponad 80 miejscowości na obszarze 1150 kilometrów kwadratowych. Głównodowodzący Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksandr Syrski powiedział w piątek, że operacja przebiega zgodnie z planem. Do niewoli brani są rosyjscy żołnierze, których Kijów zamierza później wymienić na swoich.
Rosja ogłosiła stan wyjątkowy w obwodzie kurskim. Kreml był też zmuszony ewakuować około 100 tys. cywilów. Władimir Putin podjął decyzję o jednorazowej wypłacie 10 tys. rubli (457 zł) na osobę mieszkańcom obwodu kurskiego zmuszonym do opuszczenia domów i zlecił pełniącemu obowiązki gubernatora Aleksiejowi Smirnowowi ocenę sytuacji i szkód spowodowanych utratą mienia przez obywateli Federacji Rosyjskiej.
Czytaj też:
Biden odmówił Ukrainie ws. ofensywy. Kijów został zablokowanyCzytaj też:
W sondażu zapytano o ukraińską ofensywę. Co myślą Polacy?