Na kogo głosuje Putin?

Na kogo głosuje Putin?

Dodano: 
Władimir Putin, prezydent Rosji
Władimir Putin, prezydent Rosji Źródło: Wikimedia Commons
Robert Bogdańsk || Gra, którą prawdopodobnie prowadzą ludzie Putina, jest na rękę amerykańskim demokratom. Dlatego postanowili ją podjąć

Dla liberalnych mediów i politologów sprawa jest oczywista. Putin nie tylko głosowałby na Trumpa, lecz także na wszelkie sposoby stara się wpłynąć w tym kierunku na amerykańskich wyborców. Tak przecież było w roku 2016 – to dla wszystkich liberalnych dziennikarzy i komentatorów jest jasne. Tak jest i teraz, a informacje w tej kwestii pochodzą z najlepszego źródła, to znaczy z Kremla. Właśnie takie informacje zostały przekazane opinii publicznej przez FBI.

Agent FBI, zeznając pod przysięgą w sądzie, przedstawił obszerny materiał dotyczący operacji "Doppelgänger", czyli "Sobowtór". Nazwa wzięła się od pomysłu na wykorzystywanie znanych marek medialnych, jak "Washington Post" czy Fox News, których klony rejestrowano pod dziwacznymi adresami, licząc na to, że nikt z odbiorców nie zauważy, że zamiast z tekstem opublikowanym przez Foxnews.com ma do czynienia z materiałem ze strony np. Fox-news.in. Tak wrzucane fałszywki, pomieszane z tekstami prawdziwymi, miały być rozpowszechniane przez farmy trolli.

Zasadniczym celem operacji było wpływanie na społeczeństwa państw zachodnich, aby wstrzymać ich poparcie dla walczącej z Rosją Ukrainy, ale wpływ na wybory w Ameryce był co najmniej tak samo istotny. O operacji, która rozpoczęła się w roku 2022, czyli po napaści Rosji na Ukrainę, pisały już w ubiegłym roku media europejskie, bo została ona ujawniona przez francuskie służby specjalne. Dorobiła się nawet artykułu w Wikipedii. Czemu w takim razie Amerykanie zdecydowali się, aby zająć się nią akurat teraz? I czy jest w przedstawionym przez nich materiale coś nowego?

Artykuł został opublikowany w 40/2024 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także