W ciągu ostatniego miesiąca siły rosyjskie zajęły 725 km2 terytorium Ukrainy, głównie na wschodzie kraju, w pobliżu ważnego ośrodka przemysłowego Pokrowsk. Zajęty obszar odpowiada wielkości Singapuru – podaje agencja AFP, powołując się na dane amerykańskiego think tanku.
W okolicach Pokrowska w obwodzie donieckim Moskwa poczyniła szczególne postępy. W tym obwodzie Rosjanie zajęli 90 proc. (629 km2) wszystkich terytoriów zdobytych w listopadzie.
W ciągu 11 miesięcy tego roku Rosja zajęła 3,5 tys. km2 w obwodzie donieckim, sześć razy więcej niż w ubiegłym roku. Ostatni raz Rosja osiągnęła znaczące zdobycze terytorialne w tak krótkim czasie w marcu 2022 r., kilka tygodni po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę.
Według ISW od początku wojny Moskwa zajęła łącznie 68,5 tys. km2, czyli około 19 proc. całego terytorium Ukrainy sprzed 2014 r., w tym zaanektowany Krym i część Donbasu.
Wojna na Ukrainie. Dla Rosji to "specjalna operacja wojskowa"
Wojna Rosji z Ukrainą trwa od 24 lutego 2022 r. i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od czasu zakończenia II wojny światowej i upadku hitlerowskich Niemiec w 1945 r.
Prezydent Rosji Władimir Putin wysłał wojska na Ukrainę w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.
Inwazję poprzedziło telewizyjne wystąpienie Putina, w którym poinformował, że podjął decyzję o przeprowadzeniu "specjalnej operacji wojskowej" w celu ochrony osób "cierpiących nadużycia i ludobójstwo przez reżim kijowski".
Moskwa domaga się od Kijowa "demilitaryzacji i denazyfikacji" Ukrainy, a także uznania okupowanego Krymu za rosyjski.
Czytaj też:
Oto cel ukraińskiej armii. "Do czasu inauguracji Trumpa"