Kanada i Grenlandia dla USA? Miedwiediew o pomyśle Trumpa

Kanada i Grenlandia dla USA? Miedwiediew o pomyśle Trumpa

Dodano: 
Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i premier Rosji
Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i premier Rosji Źródło: PAP/EPA / SPUTNIK POOL
Prezydent elekt Stanów Zjednoczonych Donald Trump wyraził niedawno chęć przejęcia Grenlandii i kontroli nad Kanałem Panamskim. Republikanin nazwał uczynienie Kanady 51. stanem USA "świetnym pomysłem". Do jego słów odniósł się były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.

Prezydent elekt USA zasugerował przekształcenie Kanady w część Stanów Zjednoczonych w grudniu ub.r.

"Nikt nie potrafi odpowiedzieć, dlaczego dotujemy Kanadę kwotą ponad 100 000 000 dolarów rocznie? To bez sensu! Wielu Kanadyjczyków chce, aby Kanada została 51. stanem. Oszczędziliby mnóstwo na podatkach i ochronie wojskowej. Uważam, że to świetny pomysł. 51. stan!!!" – napisał na swojej platformie społecznościowej.

Z kolei we wtorek na konferencji prasowej Donald Trump został zapytany czy uniknie stosowania przymusu militarnego lub gospodarczego do przejęcia pełnej kontroli nad Kanałem Panamskim i Grenlandią. Prezydent elekt nie wykluczył wprost takiej ewentualności.

Miedwiediew: To trumpowska geografia polityczna

Do słów amerykańskiego przywódcy odniósł się w mediach społecznościowych Dmitrij Miedwiediew.

"Nie wiem, co Trump będzie w stanie zrobić podczas drugiej kadencji, ale nie zaczyna w nudny sposób" – napisał były premier, a zarazem były prezydent Rosji.

Zdaniem Miedwiediewa, prezydent elekt USA nie będzie mógł zrealizować swoich obietnic dotyczących gospodarki, migracji czy zakończenia wojny w Ukrainie i dlatego „po prostu postanowił przerobić świat”. „W ten sposób – stworzyć nową, trumpowską geografię polityczną. Nowy jasny i kolorowy globus, który bardzo różni się od obecnego nudnego i szarego" – napisał były prezydent Rosji.

Zdaniem polityka, wizje zaprezentowane przez Donalda Trumpa są nierealne.

Były prezydent Rosji też prezentował mapy. Mówił o rozbiorze Ukrainy

Jak przypomina Interia.pl, Dmitrij Miedwiediew również wielokrotnie prezentował mapy z nowymi granicami "wygodnymi" dla Kremla.

Podczas swojego przemówienia w kwietniu 2024 roku przemawiał na tle mapy "po rozbiorze" Ukrainy, której terytoria miały "przypaść" Polsce, Rumunii i Węgrom.

Były prezydent Rosji uczynił podobne również w 2020 roku, twierdząc, że taki podział świata jest koncepcją "zachodnich analityków".

Czytaj też:
"Na Grenlandii jest dużo rasizmu". Syn Trumpa wywołał burzę
Czytaj też:
Trump chce Grenlandii. Stanowcza reakcja premiera

Źródło: Interia.pl / X, DoRzeczy.pl
Czytaj także