– Najprawdopodobniej rzeczywiście lepiej będzie, abyśmy się spotkali, biorąc pod uwagę dzisiejsze realia, aby spokojnie porozmawiać o wszystkich obszarach będących przedmiotem zainteresowania zarówno Stanów Zjednoczonych, jak i Rosji. Jesteśmy gotowi – oświadczył Putin, cytowany w piątek przez agencję Interfax.
Ocenił, że możliwość takiego spotkania "zależy przede wszystkim od decyzji i wyborów obecnej administracji amerykańskiej".
Spotkanie Trump-Putin coraz bliżej?
Wcześniej rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekazał, że Putin jest gotowy przeprowadzić rozmowę telefoniczną z prezydentem USA, a Moskwa czeka na sygnał z Waszyngtonu, że on również jest na to gotowa.
Jednocześnie Pieskow nie zgodził się ze stanowiskiem Trumpa, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski jest skłonny zawrzeć porozumienie pokojowe, wskazując, że w dekrecie z 2022 r. Zełenski wykluczył jakiekolwiek negocjacje z Putinem.
Trump powiedział w czwartek, że chce spotkać się z prezydentem Rosji tak szybko, jak to możliwe, aby doprowadzić do zakończenia wojny na Ukrainie i wyraził chęć podjęcia działań na rzecz ograniczenia arsenału nuklearnego. Według Kremla Putin dał do zrozumienia, że również tego chce.
Wojna na Ukrainie. Dla Rosji to "specjalna operacja wojskowa"
Wojna Rosji z Ukrainą trwa od 24 lutego 2022 r. i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od czasu zakończenia II wojny światowej i upadku hitlerowskich Niemiec w 1945 r.
Prezydent Rosji Władimir Putin wysłał wojska na Ukrainę w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.
Inwazję poprzedziło telewizyjne wystąpienie Putina, w którym poinformował, że podjął decyzję o przeprowadzeniu "specjalnej operacji wojskowej" w celu ochrony osób "cierpiących nadużycia i ludobójstwo przez reżim kijowski".
Moskwa domaga się od Kijowa "demilitaryzacji i denazyfikacji" Ukrainy, a także uznania okupowanego Krymu za rosyjski.
Czytaj też:
Wojska USA opuszczą Polskę? Trump planuje wycofać z Europy 20 tys. żołnierzy