Rosjanie napierają. Ukraińcy prawdopodobnie wycofają się z bronionego rok miasta

Rosjanie napierają. Ukraińcy prawdopodobnie wycofają się z bronionego rok miasta

Dodano: 
Ukraińscy żołnierze podczas wojny z Rosją
Ukraińscy żołnierze podczas wojny z Rosją Źródło: Wikimedia Commons
Rosjanie intensyfikują natarcia. Siłom ukraińskim coraz ciężej organizować obronę Czasiwego Jaru, ponieważ miasto jest w znacznej części zniszczone.

Czasiw Jar o obok Pokrowska w Donbasie, jedno z głównych miejsc, w których toczą się teraz walki. Punkty te stanowią dogodne miejsca do obrony i powstrzymywania znaczących rosyjskich sił, choć w przypadku Czasiw Jaru, mowa już raczej o ruinach miasta. Stąd kontynuowanie obrony jest tam coraz trudniejsze.

Intensywne ataki sił rosyjskich zmasowane przeprowadzane w ostatnich tygodniach spowodowały bardzo ciężką sytuację dla żołnierzy Ukrainy, którzy utrzymują jeszcze pozycje na obrzeżach miasta. Potwierdzają to dane geolokalizacyjne.

Ukraina prawdopodobnie wycofa wojska z Czasiwego Jaru

W rozmowie z telewizją Espresso ekspert wojskowy Denys Popowicz potwierdził, że sytuacja ukraińskiego zgrupowania jest bardzo niedobra. W jego ocenie jeśli sytuacja nie ulegnie szybkiej poprawie, to konieczne będzie wycofania się i przeniesienie obrony przed miasto Konstantynówka. – Siły Zbrojne Ukrainy będą musiały wycofać się z miasta. Coraz mniej jest możliwości zorganizowania obrony Czasiwego Jaru, bo miasto jest zniszczone – tłumaczył Popowicz

Czasiw Jar utrzymywany jest od ponad roku. Aktywne walki o miasto rozpoczęły się po upadku Awdijiwki. Wróg stracił wiele zasobów i siły roboczej w bitwie. Jednak ukraińskie siły zbrojne prawdopodobnie będą musiały wycofać się z miasta. Jest coraz mniej możliwości zorganizowania obrony Czasiwego Jaru, bo miasto jest zniszczone – powiedział analityk.

Siły rosyjskie usiłują przejąć pełną kontrolę nad obwodami ługańskim i donieckim, które razem tworzą obszar nazywany Donbasem. Ługańszczyzna jest już niemal w całości pod ich kontrolą.

Czytaj też:
Oferta Trumpa dla Ukrainy. Kijów zainteresowany

Źródło: polsatnews.pl / DoRzeczy.pl
Czytaj także