Kulisy kluczowej decyzji Trumpa. "Ukraińcy nie sądzili, że to na poważnie"

Kulisy kluczowej decyzji Trumpa. "Ukraińcy nie sądzili, że to na poważnie"

Dodano: 
Marco Rubio, Donald Trump, Pete Hegseth
Marco Rubio, Donald Trump, Pete Hegseth Źródło: PAP/EPA / Al Drago
Decyzję Donalda Trumpa po wstrzymaniu pomocy wojskowej dla Ukrainy mieli poprzeć jego wszyscy doradcy ds. bezpieczeństwa.

Decyzję prezydenta USA Donalda Trumpa o zamrożeniu pomocy dla Ukrainy poparli wszyscy jego najważniejsi doradcy. Decyzja zapadła po tym, jak Trump wysłuchał słów prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który powiedział, że wojna może trwać długo.

Wysoki rangą urzędnik administracji Trumpa przekazał "The Wall Street Journal", że decyzję o zawieszeniu pomocy dla Ukrainy poparli wszyscy jego najważniejsi doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego po kilku spotkaniach w tej sprawie. Donald Trump miał być sfrustrowany postawą Wołodymyra Zełenskiego, który stwierdził, że że wojna może się przeciągnąć.

– Ukraińcy nie sądzili, że mówimy poważnie – przekazał informator, odnosząc się do płynących z Waszyngtonu do Kijowa ponagleń dot. zmiany podejścia do negocjacji. Dodał, że prezydent Trump sam jeszcze do końca nie wie, co stanowiłoby wystarczający dowód gotowości Ukrainy do podjęcia rozmów pokojowych. Nie jest również jasne, czy podpisanie tak zwanej umowy o zasobach naturalnych między Ukrainą a USA wystarczyłoby do wznowienia dostaw broni.

Demokraci potępiają decyzję Trumpa o zablokowaniu pomocy dla Ukrainy

Wiceprzewodniczący komisji spraw zagranicznych Izby Reprezentantów, Gregory Meeks, zaapelował do administracji Donalda Trumpa o natychmiastowe zniesienie "nielegalnego" zamrożenia wsparcia dla Ukrainy. Podobne stanowisko zajęli inni politycy Partii Demokratycznej oraz republikańska senator Susan Collins.

Meeks zaznaczył, że gdyby prezydent Trump faktycznie dążył do sprawiedliwego porozumienia pokojowego dla Ukrainy, nie zrezygnowałby z kluczowych narzędzi nacisku, jakimi dysponowały Stany Zjednoczone przed rozpoczęciem negocjacji. "Nie stanąłby po stronie autorytarnego przywódcy odpowiedzialnego za zbrodnie wojenne" – napisał Meeks w swoim oświadczeniu. Wezwał także republikanów do przeciwstawienia się "katastrofalnemu i bezprawnemu" blokowaniu pomocy.

Czytaj też:
"To nie jest dobra wiadomość". Mocne słowa ministra obrony narodowej
Czytaj też:
Pentagon: USA nie wstrzymują operacji cybernetycznych przeciw Rosji


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: Washington Post
Czytaj także