Wokalistka podkreśliła, że wpływ na tę zmianę w jej życiu miało spotkanie z papieżem Franciszkiem, które odbyło się w kwietniu tego roku. Perry uczestniczyła wówczas w Watykanie w corocznej konferencji charytatywnej. Towarzyszył jej aktor Orlando Bloom. Papież Franciszek pozdrowił ją podaniem ręki.
– Teraz, kiedy mam 30 lat, bardziej w życiu liczy się dla mnie duchowość i dobroć serca. (...) Moja mama modliła się za mnie przez całe moje życie, mając nadzieję, że wrócę do Boga. Jestem wielką fanką papieża Franciszka. Łączy w sobie współczucie, pokorę, surowość i wstrzemięźliwość. On jest prawdziwym buntownikiem – buntownikiem Jezusa – mówiła piosenkarka w rozmowie z magazynem.
Czytaj też:
Hanna Lis: Jestem osobą wierzącą, krzyż nie jest dla mnie tylko dodatkiem do sukienkiCzytaj też:
"Konsekwencje niektórych decyzji kaleczą duszę. Ja w duszę wierzę". Nosowska zaatakowana za słowa o aborcji