Propozycja fińskiego ministra obrony. Nawet 65-latkowie w rezerwie armii

Propozycja fińskiego ministra obrony. Nawet 65-latkowie w rezerwie armii

Dodano: 
Żołnierze, zdjęcie ilustracyjne
Żołnierze, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash
Nawet 65-latkowie powinni tworzyć rezerwę fińskiej armii – ogłosił szef resortu obrony Finlandii Antti Hakkanen. Dzięki temu jej stan osiągnie milion żołnierzy.

Według fińskiego ministra obrony, poprzez podniesienie wieku obywateli wchodzących w skład rezerwy i zobowiązanych do służby wojskowej, wzmocniona zostanie obrona i bezpieczeństwo Finlandii. Obecnie górna granica wieku dla rezerwistów wynosi 50 lat, a dla oficerów i podoficerów 60 lat.

– To dowód dla sojuszników z NATO, że Finlandia, przystępując do Sojuszu, bardzo poważnie podchodzi do kwestii wzmocnienia obronności kraju – podkreślił Hakkanen, przedstawiając odpowiedni projekt ustawy.

Zmiany w służbie wojskowej Finlandii

O podniesieniu górnej granicy wieku rezerwistów zaczęto dyskutować w Finlandii w związku ze zbrojną napaścią Rosji na Ukrainę oraz wraz z procesem przyjęcia Finlandii do NATO w kwietniu 2023 r. Podniesienie wieku rezerwistów wpisano też do programu koalicji centroprawicowego rządu premiera Petteriego Orpo, będącego obecnie na półmetku swojej kadencji. Zgodnie z projektem resortu obrony nowa górna granica wieku ma zacząć obowiązywać od 2026 r.

Finlandia jest jednym z niewielu krajów europejskich, który po zakończeniu zimnej wojny nie zrezygnowała w latach 90. z powszechnego obowiązku służby wojskowej. Jak deklarują najwyższe władze tego kraju, armia oparta na licznej rezerwie będzie w dalszym ciągu podstawą bezpieczeństwa Finlandii. Obecnie w rezerwie pozostaje ok. 870 tys. Finów. W okresie wojny siły zbrojne liczą 280 tys. żołnierzy, które uzupełnia się w miarę potrzeby rezerwistami.

Polacy za przywróceniem poboru

W Polsce trwa debata nad przywróceniem obowiązkowej służby wojskowej. Blisko 45 proc. Polaków jest za jej przywróceniem. Przeciwnego zdania jest 35,3 proc. ankietowanych. A 20 proc. badanych nie ma w tej sprawie wyrobionego zdania. Z badania wynika, że mężczyźni częściej opowiadali się za powszechną służbą wojskową (46,6 proc.), niż kobiety (42,9 proc.). Największe poparcie dla przywrócenia zasadniczej służby wojskowej odnotowano w przedziale wiekowym 35-49 lat (50,3 proc.), a najmniejsze wśród badanych do 24. roku życia (31,8 proc.).

Czytaj też:
Powrót obowiązkowej służby wojskowej? Nawrocki odpowiedział
Czytaj też:
Dlaczego Ukraina nie może pokonać Rosji?

Opracował: Maciej Walaszczyk
Źródło: Radio Zet
Czytaj także