Władze Litwy poinformowały o zamknięciu przestrzeni powietrznej wzdłuż części granicy z Białorusią. Decyzja ma związek z zaplanowanymi na wrzesień rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami wojskowymi Zapad-2025. Zakaz lotów w wyznaczonej strefie będzie obowiązywać co najmniej do 1 października. Okres ten może zostać przedłużony "jeśli zagrożenie ze strony bezzałogowych statków powietrznych w przestrzeni powietrznej Litwy się nie zmniejszy" – przekazała agencja prasowa Baltic News Service (BNS), powołując się na komunikat litewskiego ministra łączności Eugenijusa Sabutisa.
Resort zwrócił uwagę, że rosyjsko-białoruskie manewry stwarzają "ryzyko dla lotnictwa cywilnego wynikające z naruszenia przestrzeni powietrznej przez bezzałogowe statki powietrzne". W ostatnich tygodniach odnotowano dwa przypadki naruszenia litewskiej przestrzeni powietrznej przez drony startujące z Białorusi. Na początku lipca dron wleciał w pobliżu zamkniętego punktu kontroli granicznej w Szumsku. Z kolei pod koniec lipca na terytorium Litwy wleciał bezzałogowiec, który rozbił się na poligonie wojskowym. Jak się okazało, maszyna była wyposażona w ładunek wybuchowy. W związku z tymi incydentami Wilno wezwało sojuszników z NATO do podjęcia odpowiednich działań.
Zapad-2025. Manewry Rosji i Białorusi
Manewry Zapad-2025 mają się odbyć w dniach 12-16 września. Ćwiczenia rosyjskich i białoruskich wojsk mają obejmować m.in. kwestie planowania użycia broni jądrowej oraz systemu rakietowego Oresznik. Według litewskiego resortu obrony, w ćwiczeniach weźmie udział około 30 tys. żołnierzy, z czego 6-8 tys. na terytorium Białorusi, kilka tysięcy w obwodzie królewieckim, a pozostali w jednostkach zlokalizowanych w głębi Rosji.
Litwa już kilka miesięcy temu ogłosiła zwiększenie gotowości bojowej oraz wzmocnienie ochrony granic w sierpniu i we wrześniu.
Czytaj też:
Zaporowe warunki Rosji. Ławrow: Wszystko musi być omówione wcześniejCzytaj też:
Największy w sierpniu atak na Ukrainę. Rosjanie trafili w amerykański obiekt
