W nocy z soboty na niedzielę siły Federacji Rosyjskiej przeprowadziły zmasowany atak.
Największy nocny atak na Ukrainę od początku wojny
W stronę Ukrainy wystrzelono łącznie 805 dronów i 13 pocisków. To największa liczba dronów, jaką Rosjanie wystrzelili jednej nocy od początku pełnoskalowej wojny. Celem uderzenia były m.in. Kijów, Kremeńczuk, Krzywy Róg i Odessa.
W wyniku ataku zginęły dwie osoby, a 11 zostało rannych. Z informacji podanych przez mera ukraińskiej stolicy Witalija Kliczkę, rosyjskie drony uderzyły w budynki mieszkalne w w rejonach Swiatoszyńskim i Darnickim.
Gmach ukraińskiego rządu w ogniu. "Po raz pierwszy"
Pojawiły się też doniesienia, że do pożaru miało dojść również na dachu budynku administracyjnego w dzielnicy Peczerskiej. Świadkowe, na których powoływała się agencja Reutera twierdzili, że widzieli gęsty dym nad głównym gmachem ukraińskiego rządu.
Informacje te potwierdziła premier Ukrainy Julia Swyrydenko.
"Po raz pierwszy budynek ukraińskiego rządu doznał bezpośredniego uszczerbku – jego dach i wyższe piętra zostały uszkodzone w ataku wroga. Strażacy gaszą pożar i dziękuję im za odwagę i poświęcenie" – napisała na platformie X. Szefowa ukraińskiego rządu dodała, że to co zostało zniszczone zostanie odbudowane. "Ale straconych istnień nie da się przywrócić. Rosja nadal terroryzuje i morduje naszych ludzi każdego dnia" – podkreśliła.
Przypomnijmy, że w związku z nocnym atakiem Rosji na Ukrainę, poderwano polskie i sojusznicze myśliwce, o czym poinformowało w komunikacie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. "W celu zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie niezbędne procedury. W naszej przestrzeni operują polskie i sojusznicze statki powietrzne, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości" – podało wojsko na platformie X.
Operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa na polskim niebie zostało zakończone ok. godz. 4. rano.
Czytaj też:
Zełenski złożył zaskakującą propozycję Putinowi. "Może przyjechać"Czytaj też:
Koniec złudzeń o pokoju? Erdogan: Putin i Zełenski nie są gotowiCzytaj też:
Wojna na Ukrainie. Wywiad podał liczbę zabitych żołnierzy Korei Północnej
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
