Wojna na Ukrainie musi skończyć się jak najszybciej. Wysłannik Trumpa ostrzegł Europę

Wojna na Ukrainie musi skończyć się jak najszybciej. Wysłannik Trumpa ostrzegł Europę

Dodano: 
Rosyjski system rakietowy Iskander, który może przenosić głowice jądrowe
Rosyjski system rakietowy Iskander, który może przenosić głowice jądrowe Źródło: Wikimedia Commons
Rosja rozpoczęła produkcję dużych ilości pocisków dalekiego zasięgu przeznaczonych nie tylko do atakowania Ukrainy – przekazał sojusznikom sekretarz armii USA Dan Driscoll.

Według źródeł, na które powołuje się "New York Times", Driscoll wygłosił to ostrzeżenie na spotkaniu z europejskimi dyplomatami w Kijowie.

Jak podaje "NYT", sekretarz wspomniał o rosnącym zagrożeniu rakietowym ze strony Rosji podczas dyskusji na temat amerykańskiego planu pokojowego dla Ukrainy. Europejscy dyplomaci zinterpretowali to jako sygnał ze strony Waszyngtonu, że wojna na Ukrainie musi zostać jak najszybciej zakończona.

Zdaniem gazety, Rosja prawdopodobnie nie ograniczy znacząco produkcji wojskowej po zakończeniu gorącej fazy konfliktu. Oczekuje się jednak, że porozumienie pokojowe pozbawi Moskwę "potencjalnego pretekstu" do ataków rakietowych lub dronów na kraje europejskie.

Unijni dyplomaci obecni na spotkaniu z Driscollem nazwali rosyjską ekspansję rakietową "alarmującą". Ostrzeżenie Amerykanina miało "odbić się szerokim echem".

Driscoll w Kijowie. Przekonywał, że Ukraina przegra wojnę

Wcześniej, według źródeł NBC News, Driscoll ostrzegł Ukrainę przed "nieuchronną klęską" na polu bitwy, jeśli odmówi zawarcia porozumienia. Przekonywał ukraińskich polityków, że wojska rosyjskie mogą walczyć w nieskończoność, a skala i częstotliwość ataków powietrznych będą tylko rosnąć. Mówił również, że USA nie mają możliwości dostarczenia Ukrainie broni i systemów obrony powietrznej w wymaganych ilościach. – Sedno przesłania było takie: przegrywacie i musicie dojść do porozumienia – stwierdziło źródło NBC News.

Prezydent USA Donald Trump wysłał Driscolla do Kijowa w zeszłym tygodniu z prośbą o przedstawienie planu pokojowego. Następnie odbyły się rozmowy amerykańsko-ukraińskie w Genewie, podczas których dokument został znacząco zmieniony i skrócony. Usunięto m.in. kwestię przekazania Rosji nieokupowanej części Donbasu.

Następnie Trump wysłał swojego specjalnego wysłannika Steve'a Witkoffa do Moskwy w celu omówienia nowej wersji porozumienia z Władimirem Putinem. Oficjalnej daty ich spotkania jeszcze nie ma. Nieoficjalnie mówi się o początku grudnia.

Czytaj też:
Plan pokojowy Trumpa. USA odmówiły Ukrainie


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Damian Cygan
Źródło: New York Times / NBC News / Reuters
Czytaj także