Czy Zełenski chce porozumienia? Warte uwagi słowa Trumpa

Czy Zełenski chce porozumienia? Warte uwagi słowa Trumpa

Dodano: 
Prezydent Trump z senatorem T. Cruzem i sekretarzem H. Lutnickiem
Prezydent Trump z senatorem T. Cruzem i sekretarzem H. Lutnickiem Źródło: PAP/EPA / SHAWN THEW / POOL
Ludziom Zełenskiego, oprócz niego, spodobała się koncepcja tego porozumienia – powiedział prezydent USA Donald Trump.

Dziennikarze zapytali prezydent USA, czy przedstawiciel Waszyngtonu będzie obecny na najbliższym – prawdopodobnie sobotnim – spotkaniu koalicji polityków "chętnych" z prezydentem Zełenskim w Paryżu.

Negocjacje pokojowe. Trump: Zełenski musi być realistą

– Chcieliby, żebyśmy poszli na spotkanie w Europie w weekend i podjęli decyzję, w zależności od tego, co nam przedstawią. Nie chcemy marnować czasu – przyznał prezydent USA, pytany o komentarz do zmian w amerykańskim planie pokojowym, zaproponowanych przez stronę ukraińską.

Trump podkreślił, że Kijów bardzo chce amerykańskiego zaangażowania, podobnie jak Europa. – Mam wspaniałe stosunki z krajami Europy, jak wiecie – przekonywał. Trump oznajmił też, że wymienił "dość mocne słowa" na temat Ukrainy podczas wcześniejszej rozmowy z europejskimi przywódcami, których nazwał swoimi "bardzo dobrymi przyjaciółmi".

Przedtem kanclerz Niemiec Friedrich Merz informował na konferencji prasowej, że wspólnie z liderami polityków "koalicji chętnych" zasugerował Trumpowi negocjacje w weekend.

Trump o gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy: Pomoglibyśmy

Jeden z dziennikarzy zapytał Trumpa, czy Stany Zjednoczone podtrzymują chęć zaangażowania się w bezpieczeństwo w Ukrainie. Media bez wdawania się w kontekst przyczepiły się wcześniej do słów amerykańskiego prezydenta, kiedy podczas spotkania biznesowego miał stwierdził, że "czasem trzeba pozwolić komuś walczyć".

Pomoglibyśmy z bezpieczeństwem, bo to duży i ważny czynnik, by doszło do tego (porozumienia – red.). Myślałem, że jesteśmy bardzo blisko porozumienia z Rosją. Myślałem, że jesteśmy bardzo blisko porozumienia z Ukrainą. W rzeczywistości ludziom Zełenskiego, oprócz niego, spodobała się koncepcja tego porozumienia – odparł.

Trump powiedział, że propozycja porozumienia składa się z kilku części, które są dość skomplikowane, bo "dzielą terytorium w określony sposób". – To jak skomplikowana umowa z branży nieruchomości razy tysiąc. Ale jest to porozumienie, które zatrzymałoby zabijanie tysięcy ludzi każdego miesiąca – podkreślił.

Amerykański prezydent powtórzył swoją diagnozę, którą wcześniej wskazał w obszernym wywiadzie dla prestiżowego lewicowego portalu "Politico", że "wojna nie dotyczy tak naprawdę USA", choć gdyby nie one, mogłoby dojść do III wojny światowej

W sobotę spotkanie w Paryżu?

Amerykański portal Axios podał w czwartek, powołując się na źródła na Ukrainie i w Białym Domu, że w sobotę w Paryżu dojdzie do kolejnego spotkania na temat amerykańskiego planu pokojowego z udziałem wysokich rangą przedstawicieli Stanów Zjednoczonych z reprezentantami: Ukrainy, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii.

Według doniesień Axios Kijów i państwa europejskie reprezentowaliby doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego. Nie jest zaś jasne – jak zastrzegł portal – czy na miejscu pojawi się sekretarz stanu Marco Rubio.

Spotkanie w Paryżu byłoby kolejnym etapem rozmów po środowej rozmowie telefonicznej Trumpa z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem oraz szefami rządów W. Brytanii i Niemiec, Keirem Starmerem i Friedrichem Merzem

Rzecznik Białego Domu: Prezydent ma dosyć spotkań dla samych spotkań

Wcześniej podczas czwartkowego briefingu prasowego została zapytana o trwające negocjacje pokojowe mające na celu zakończenia wojny na Ukrainie została zapytana rzecznik Białego Domu Karoline Leavitt.

– USA i administracja prezydenta Donalda Trumpa są bardzo zaangażowane w próby zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej. W środę prezydent przeprowadził rozmowę z europejskimi liderami. Jego wysłannik Steve Witkoff i jego zespół kontynuują rozmowy z obiema stronami w tym momencie – zaznaczyła rzecznik. Przekazała, że przedstawiciel USA uda się na spotkanie w Europie w najbliższy weekend, jeśli Waszyngton uzna, że spotkanie jest warte poświęcenia czasu swojego przedstawiciela, czyli jeżeli stwierdzi, że "jest realna szansa na podpisanie porozumienia pokojowego".

Leavitt tłumaczyła, że prezydent Trump jest "bardzo sfrustrowany obiema stronami tej wojny". – Ma dosyć spotkań dla samych spotkań. Chce działań. Chce, by ta wojna się zakończyła – podkreśliła. Rzecznik powiedziała, że amerykańska administracja w minionych tygodniach spędziła 30 godz. na spotkaniach ze stroną rosyjską, stroną ukraińską, a także z Europejczykami.

Czytaj też:
UE zamraża rosyjskie aktywa na stałe. Węgry tracą decydujący głos
Czytaj też:
Zełenski stawia warunki ws. pokoju. "O ustępstwach terytorialnych zdecydują obywatele"


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: PAP / Reuters / Fox News / DoRzeczy.pl
Czytaj także