Podczas konferencji prasowej Putin oskarżył Stany Zjednoczonej, że zwiększają ryzyko wojny atomowej. Tymi słowami prezydent Rosji nawiązał do decyzji Donalda Trumpa o wycofaniu USA z układu o rakietach średniego zasięgu zawartego w 1987 roku.
Putin przekonuje, że skutków tych działań nie da się przewidzieć, a następnie dodał, że Rosja musi zapewnić sobie bezpieczeństwo. – Jest bardzo trudno wyobrazić sobie, jak rozwinie się sytuacja – mówił podczas konferencji.
Prezydent Rosji nawiązał również do układu New START, który zakłada ograniczenie liczby strategicznych głowic nuklearnych. Układ wygasa w 2021 roku, a zdaniem Putina Waszyngton nie wydaje się być zainteresowany podjęciem rozmów nad jego przedłużeniem.
Zdaniem Putina takie działania Amerykanów prowadzą ludzkość do krawędzi bezpieczeństwa. – Jeśli, Boże broń, coś takiego się zdarzy, doprowadzi to do końca cywilizacji i być może także naszej planety – przestrzegał prezydent Rosji.
Czytaj też:
Putin chce kontrolować rosyjski rap
Czytaj też:
Trump jednak rozmawiał z Putinem. Ale spotkania nie było