Dochodziło do bójek z policją, zgłoszono również kilka przypadków molestowania seksualnego, w tym jeden gwałt na 28-letniej turystce. Oprócz bójek i molestowania, zdarzały się również rabunki, a także nielegalne posiadanie broni.
Do najpoważniejszej bójki doszło w dzielnicy Meschenich zamieszkałej w dużej części przez migrantów, zaatakowano tam umundurowanych funkcjonariuszy.
Bezpieczeństwa w centrum Kolonii pilnowało 1400 policjantów. Aresztowano 11 osób. Trzech funkcjonariuszy zostało poszkodowanych.
Bilans wypadł dużo lepiej, niż podczas pamiętnego sylwestra w Kolonii w 2015 roku, który przeszedł do historii ze względu na liczne zgłoszenia kradzieży oraz napaści na tle seksualnym. Zgłoszono wówczas ponad 600 przypadków napastowania seksualnego. Tamtej nocy szczególną aktywność wykazali młodzi mężczyźni z krajów Bliskiego Wschodu oraz Afryki Północnej, których wybryki zostały zarejestrowane przez miejskie kamery oraz przypadkowych uczestników zajść.
Po tamtych wydarzeniach władze miasta zdecydowały o zwiększeniu liczby policjantów zabezpieczających i patrolujących miasto w sylwestrową noc.
Czytaj też:
Kolonia: władze boją się ponownych zamieszek. Dziesięciokrotnie wzmacniają ochronęCzytaj też:
Niemcy: Policja oraz politycy współodpowiedzialni za ataki imigrantów podczas nocy sylwestrowejCzytaj też:
Kontrole osobiste, policja na ulicach i betonowe zapory. Niemcy dzień przed Sylwestrem