Nowe regulacje prawne w tej sprawie, związane z nowelizacją ustawy IPN, dają nam zaledwie narzędzia do sprawnego przeprowadzenia operacji likwidacji zbioru zastrzeżonego. Wciąż niezbędny jest jednak nacisk opinii publicznej, by tajne służby, politycy i prezes IPN nie ulegli naciskowi oraz pokusie tworzenia nowego zbioru tajnych akt.
Przełomowe Kolegium IPN
Wspólne z ministrami nadzorującymi tajne służby posiedzenie Kolegium IPN z 19 września br. uznać należy za prawdziwy przełom w sprawie byłego zbioru zastrzeżonego, który liczy obecnie łącznie ok. 430 metrów bieżących akt, ale zgodnie z ustawą nie może być udostępniany badaczom do czasu zakończenia przeglądu.
Po prezentacji stanowiska IPN w tej sprawie (to właśnie mnie przypadł ten zaszczyt) i dyskusji ustaliśmy, że przewidziany w ustawie o IPN (art. 19.1) roczny (liczony od dnia wejścia nowelizacji ustawy o IPN w życie) przegląd utajnionych akt zostanie zakończony do 31 marca 2017 r., zaś pozostałe trzy miesiące przeznaczymy na rozstrzygnięcie ewentualnych sporów związanych z nadaniem klauzul tajności jednostkom archiwalnym podlegającym przeglądowi.
Fot. Facebook/Sławomir Cenckiewicz
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.