IGOR ZALEWSKI: Pod wąs | Przez piłkarski świat przewaliła się rewolucja, którą następnie zdławiła kontrrewolucja. Obie były błyskawiczne, a zarazem frapujące. I zabawne.
Jeśli kogoś nie interesuje piłka nożna, to mógł przeoczyć bardzo ciekawe wydarzenia. Oto grupa najsilniejszych klubów europejskich ogłosiła powstanie Superligi. Potentaci wypięli się na krajowe rozgrywki i Ligę Mistrzów, do której może trafić byle kto, i powołali do życia ekskluzywne rozgrywki dla wybranych. Reakcja UEFA i FIFA była tak ostra, że secesjoniści zaczęli się wyłamywać i po dwóch dniach rewolucja w światowym futbolu się załamała.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.