Scenariusz konfliktu i przerzutu wojsk NATO do zagrożonej Polski będzie ćwiczony zaraz po szczycie w Walii pod koniec września na kilku poligonach w Polsce, kiedy rozpoczną się ćwiczenia wojskowe pod kryptonimem Anakonda 2014. Weźmie w nich udział 12,5 tys. żołnierzy, w tym 750 wojskowych z armii sojuszniczych. To istotne zmiany i ważne sygnały. Dowództwo korpusu w Szczecinie po znacznym wzmocnieniu będzie mogło dowodzić właśnie takimi operacjami w tej części Europy, ale na znacznie większą skalę, bo siłami do 100 tys. żołnierzy, włączając w to siły morskie i powietrzne.
Zmiany spowodował kryzys ukraiński. Zdefiniował on na nowo zagrożenia dla sojuszu, które są jednocześnie powrotem do jego korzeni po 14 latach doktrynalnego zamieszania związanego ze zwalczaniem międzynarodowego terroryzmu. (...)