Obie Ameryki najbardziej dotknięte przez COVID-19 w 2021 roku

Obie Ameryki najbardziej dotknięte przez COVID-19 w 2021 roku

Dodano: 
Koronawirus, zdjęcie ilustracyjne
Koronawirus, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
Z najnowszego raportu Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że w 2021 roku najbardziej zaatakowane przez pandemię COVID-19 były kraje obu Ameryk.

Dane WHO udostępniła we wtorek Polska Agencja Prasowa. Ameryki Północna i Południowa w światowych statystykach epidemicznych najgorsze były również w roku 2020.

Wszystko mi to, że w krajach z tej części globu wykonano najwięcej szczepień preparatem przeciw COVID-19.

Raport WHO

Według raportu WHO, z 282 milionów zakażeń koronawirusem w skali globalnej i 5,4 miliona spowodowanych przez nie zgonów na całej planecie odpowiednio 36 proc. wszystkich przypadków oraz prawie 44 proc. zgonów pochodzi z obu Ameryk. Jednocześnie to w tych częściach świata zdołano przeprowadzić masowe szczepienia przeciwko COVID-19. Jako przyczynę dramatycznych statystyk eksperci wskazują więc trudności mieszkańców poszczególnych krajów w dostępie do usług medycznych, zwłaszcza na ubogich przedmieściach wielkich miast. Uważa tak m.in. cytowany przez PAP Pedro Porrino, koordynator ds. zdrowia i sytuacji nadzwyczajnych Międzynarodowej Federacji Towarzystw Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca.

Najbardziej dotkniętym przez pandemię krajem świata pozostają Stany Zjednoczone Ameryki Północnej. W tym kraju odnotowano dotąd 54,3 mln przypadków zakażeń wirusem Sars-CoV-2 i ponad 824 tys. zgonów na COVID-19. Na Amerykę Łacińską przypada zaś aż 17 proc. wszystkich stwierdzonych infekcji na świecie. Natomiast jeżeli chodzi o Amerykę Południową, to koronawirus najostrzej zaatakował Brazylię. 214–milionowe państwo jest na trzecim miejscu na świecie. Do tej pory wykryto tam 22,3 mln przypadków zakażeń.

Wariant Omikron

Liczba zakażeń koronawirusem ma obecnie rosnąć w obu Amerykach z powodu pojawienia się nowego wariantu wirusa Sars-CoV-2 Omikron.

Ostatnio przeprowadzone przez amerykańskich i japońskich naukowców badania pokazały, że u zakażonych tą mutacją myszy i chomików doszło do mniejszego uszkodzenia komórek oskrzeli niż w przypadku infekcji wywołanych wcześniejszym wariantem Delta. Autorzy badania, którego wyniki nie przeszły jeszcze recenzji naukowej, podkreślają, że jego rezultaty są ograniczone, ponieważ do eksperymentów użyto zwierząt. By je potwierdzić, potrzeba dodatkowych danych.

Czytaj też:
Francja: Nowy wariant koronawirusa bardziej odporny na szczepionkę
Czytaj też:
Włochy: Coraz więcej chorych na COVID-19 odmawia ratowania życia






Źródło: PAP
Czytaj także