"Polecam Poczcie Polskiej realizacje działań polegających na przygotowaniu do przeprowadzenia wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym" – brzmi fragment urzędowego pisma, do którego dotarli dziennikarze radia.
Według RMF, jeśli wybory mają odbyć się 10 lub 17 maja, to Poczta musi zacząć przygotowania już teraz, bo w przeciwnym razie nie zdąży. Ponieważ nie ma jeszcze uchwalonej ustawy o powszechnych wyborach korespondencyjnych, Poczta nie może sama przeznaczyć środków na ten cel.
Rozgłośnia podaje, że gdyby nie pismo premiera, prezes Poczty Polskiej odpowiadałby za niegospodarność. Oficjalne polecenie od Morawieckiego zmienia postać rzeczy.
Rządowy dokument datowano jest na czwartek. Poczta ma przygotować ludzi i wszelkie zasoby materialne – informuje RMF.
Według nowych przepisów uchwalonych w ubiegłym tygodniu, w stanie epidemii marszałek Sejmu może zarządzić zmianę terminu wyborów, określonego wcześniej w postanowieniu. Ustawa o głosowaniu korespondencyjnym jest teraz w Senacie.
Czytaj też:
Cejrowski uderza w Szumowskiego: Ten urzędas powinien być odwołany