Nominowany do objęcia teki ministra edukacji i nauki Przemysław Czarnek (PiS) jest zakażony koronawirusem. Informację tę poseł potwierdził na Twitterze.
"Chciałbym Państwa poinformować, że przed chwilą potwierdzono u mnie koronawirusa. Udałem się rano na badania w związku z bólem głowy nie chcąc narażać Prezydenta RP, Rady Ministrów i innych uczestników dzisiejszych wydarzeń. Czuję się dobrze. Nie lekceważcie objawów" – napisał Czarnek.
Po opublikowaniu tej informacji dziennikarze zwrócili uwagę, że przyszły minister w ostatnim czasie brał udział w spotkaniach z członkami rządu, w tym jego szefem premierem Mateuszem Morawieckim.
"Pytanie, co z resztą gabinetu, która w środę uczestniczyła w prezentacji rządu w nowej odsłonie" – napisał na Twiterze Grzegorz Osiecki.
Na tę samą kwestię zwrócił uwagę Andrzej Gajcy.
Z nieoficjalnych ustaleń Radia ZET wynika, że zaplanowane na 15.00 zaprzysiężenie nowego rządu na 90 proc. zostanie przełożone. "Trwają jeszcze ustalenia w tej sprawie. Ostateczna decyzja ma zapaść w ciągu godziny" – informuje rozgłośnia na Twitterze.
Czytaj też:
"Bunt pod nosem Kaczyńskiego". To nie koniec konfliktu w Zjednoczonej Prawicy?Czytaj też:
Mazurek zapytał Lubnauer o długi Nowoczesnej. Rozbrajająca odpowiedź